zarchiwizowany
Skomentuj
(12)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Może niezbyt piekielne, ale dla mnie zabawne.
Kilka lat temu miałem swój epizod jako nauczyciel w Liceum.
Sala w której uczyłem miała dwie tablice - elektroniczną oraz normalną. Ta normalna była jednak nieco przechylona w stronę drzwi, tak że ktoś w progu doskonale widział co tam jest.
Akurat omawialiśmy II wojnę światową. A konkretniej sytuację Niemiec. Omawiając wygląd bojówki Niemieckiej narysowałem na tablicy swastykę. Żeby wiedzieli, jak wygląda. Stałem przy niej i wciąż mówiłem aż doszedłem do ataku na Weserplatte. Chciałem zwrócić uwagę dzieci na zdjęcie placu, znajdujące się na drugim końcu sali.
I nagle do klasy wchodzi nauczycielka.
A ja stoję wyprostowany, z ręką uniesioną ku górze.(Wskazując zdjęcie)
Ze swastyką w tle.
Jej wzroku nie zapomnę do końca życia.
Kilka lat temu miałem swój epizod jako nauczyciel w Liceum.
Sala w której uczyłem miała dwie tablice - elektroniczną oraz normalną. Ta normalna była jednak nieco przechylona w stronę drzwi, tak że ktoś w progu doskonale widział co tam jest.
Akurat omawialiśmy II wojnę światową. A konkretniej sytuację Niemiec. Omawiając wygląd bojówki Niemieckiej narysowałem na tablicy swastykę. Żeby wiedzieli, jak wygląda. Stałem przy niej i wciąż mówiłem aż doszedłem do ataku na Weserplatte. Chciałem zwrócić uwagę dzieci na zdjęcie placu, znajdujące się na drugim końcu sali.
I nagle do klasy wchodzi nauczycielka.
A ja stoję wyprostowany, z ręką uniesioną ku górze.(Wskazując zdjęcie)
Ze swastyką w tle.
Jej wzroku nie zapomnę do końca życia.
Szkoła
Ocena:
386
(518)
Komentarze