Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#61744

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Ludzie chyba myślą, że jak są klientami to im wszystko wolno, a sprzedawca nieważne jaki, jest nikim. Rzecz się dzieje w aptece. Poszłam z moją mamą do apteki po jeden lek na receptę. W aptece nie było klientów. Dwa okienka, jedna pani farmaceutka obsługuje, druga wyciąga towar. Zaraz po nas wchodzi piekielna klientka przed 60-tką.

(K) Klientka
(F) Farmaceutka

(K) Proszę mnie obsłużyć przecież są dwa okienka.
(F) Przepraszam, ale wykładam towar nie mogę. Proszę poczekać na swoją kolej.
(K) To co drugiego okienka nikt nie może obsłużyć? Po co ono jest?
(F) Koleżanka wyszła do toalety, od rana mamy spory ruch.
(K) To proszę przekazać koleżance by wyszła z łazienki, bo tu klienci czekają!
(F) Ale proszę panią koleżanka jest tylko człowiekiem i czasem też musi wyjść do toalety.
(K) Ja wszystko rozumiem, ale chyba nie wtedy kiedy jest KOLEJKA!

sklepy

Skomentuj (29) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 540 (676)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…