Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#61791

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Dużo czasu minęło od ostatniej mojej historii. Czas opisać sytuacje, które są bardzo irytujące, a nie miałyby miejsca gdyby ludzie zwyczajnie używali mózgu w odrobinę większym stopniu. Sytuacje widziane okiem pracownika restauracji z wielkim M w logo.

1. Zamówienia.
Jest wiele różnych zestawów, które mamy w ofercie. Wiele ludzi przychodzi i prosi o Happy Meala, i tyle, podobnie z 2forU. Nie jesteśmy jasnowidzami, powiedzcie do licha czym chcecie się truć, ewentualnie czym chcecie truć swoje dzieci. Możliwości kombinacji tylko tych dwóch zestawów jest mnóstwo. Następna sytuacja, zanim podejdziecie do kasy, stańcie na boku, przeanalizujcie menu i podejmijcie decyzję co chcecie kupić zanim podejdziecie do kasy. Na prawdę rośnie mi ciśnienie jak ktoś podchodzi, powie poproszę Happy Meal i dopiero się zaczyna zastanawiać jaka zabawka i jaka zawartość zestawu. Do cholery, od tego jest gablota wystawiona z zabawkami i tym co można wsadzić do zestawu, żebyś obczaił to wcześniej, a nie blokował kolejkę godzinnym wywodem z dzieciakiem czy wziąć może hamburgera czy cheeseburgera. Długa kolejka do kasy? Właśnie przez takich co nie potrafią pomyśleć szybciej. O dziwo, ludzie, których widuję codziennie albo na tyle często, że ich kojarzę, notorycznie robią tak jak opisałem wcześniej. Inni jakoś potrafią się zorientować co chcą zamówić. Jeszcze inni potrafią kupować 3-4x w ciągu, załóżmy, godziny lody i za każdym razem pytają jakie są dostępne polewy. Wszystko jest napisane, wystarczy tylko otworzyć oczy, tak samo jest z shakiem i napojami. Czasem zdarzają się nam pomyłki, czasem z naszej winy, czasem z winy gościa, to nie powód do mieszania nas z błotem czy stosowania wyzwisk, gdyby nie to, że nie wolno nam się odezwać to nie raz, nie dwa poszła by taka pyskówka, że następnym razem pomyślisz 3x zanim zamówisz albo zrobisz awanturę.

2. Płatości.
Kolejny temat rzeka. Tu też pełno ludzi, którzy myślą, że na kasie stoi jasnowidz. Notorycznie kobiety zasłaniają terminal swoją wielką torebką, umieszczają tam kartę, o czym nie raczą poinformować i czekają aż się domyślę, że jaśnie Pani chce zapłacić kartą. Panowie robią ponownie tylko zazwyczaj wkładają kartę do terminala, albo kładą na nim kiedy nie patrzę bo np. wbijam zamówienie na kasę. Waszym obowiązkiem jest poinformować kasjera w sklepie czy restauracji jak chcecie zapłacić. Ja podaję kwotę i oczekuję zapłaty, do was należy ewentualnie powiedzieć "Płacę kartą". To tylko dwa słowa, żaden wysiłek. Osoby głuchonieme potrafią się wysilić, żeby to jakoś przekazać, to zdrowe osoby także mogą to zrobić. Jak wcześniej, to kolejny powód do tego by ktoś inny czekał w kolejce dłużej. Inna sytuacja gdy płacicie gotówką, kasjer prosi o końcówkę z kwoty do zapłaty, np. 1,70 zł, to nie chce on 1 zł czy 70 gr. Chciałby dokładnie tyle ile powiedział, ewentualnie 2 zł, inaczej nic to nie daje. Nie masz końcówki to nie dawaj byle czego, bo to i tak nic nie da, niepotrzebnie marnujesz czas.

3. Kolejka
Do cholery, spójrzcie gdzie jest koniec kolejki zanim staniecie byle gdzie i zaczniecie się burzyć, że ktoś zwróci uwagę, bo stał dłużej od was. My kasjerzy nie jesteśmy od pilnowania waszej kolejki i tak na prawdę mi to obojętne kogo najpierw obsłużę, pozwoliłeś komuś się wepchnąć to twój problem.

Póki co to na tyle. Praca w Mc jest ciężka, nie utrudniajcie jej rzeczami, których przy odrobinie myślenia da się uniknąć.

McDonald's

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -17 (29)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…