Skoro o kurierach...
Firma w której pracuje kolega zamówiła kulę Urlichta w bardzo dobrym spasowaniu. (szklana kula delikatna jak H...)
Koszt 40tys euro.
Wysłana kurierem z ubezpieczeniem, waga tylko 600g, ale wysłana na palecie dla 500kg odpowiednio zapakowana i zabezpieczona.
POLSKA.
Paleta do góry nogami i obita kula oczywiście w 1000000000000 kawałków.
Pomijając fakt iż firma 24h na dobę pracuje, ale nikogo nie zastano, po skardze odpowiedź "źle zabezpieczony towar".
Efekt w Niemczech wsio jak należy, ale w Polsce jaja. Na chwilę obecną pozew sądowy.
Firma w której pracuje kolega zamówiła kulę Urlichta w bardzo dobrym spasowaniu. (szklana kula delikatna jak H...)
Koszt 40tys euro.
Wysłana kurierem z ubezpieczeniem, waga tylko 600g, ale wysłana na palecie dla 500kg odpowiednio zapakowana i zabezpieczona.
POLSKA.
Paleta do góry nogami i obita kula oczywiście w 1000000000000 kawałków.
Pomijając fakt iż firma 24h na dobę pracuje, ale nikogo nie zastano, po skardze odpowiedź "źle zabezpieczony towar".
Efekt w Niemczech wsio jak należy, ale w Polsce jaja. Na chwilę obecną pozew sądowy.
kurierzy
Ocena:
450
(536)
Komentarze