#64640

Odpowiedź na historię Krogulca.

Mój brat założył firmę. Po niecałym tygodniu dostał płatną 120 zł przesyłkę od firmy zapisanej skrótem (nie pamiętam dokładnie, coś jak "G.P.S.I"). Siostra nie wiedział co to, ale że przesyłka na firmę brata, a on wspominał, że na REGON czeka, odebrała i zapłaciła.
I tak, to było wyłudzenie. Kasa poszła na jakiś nieistniejący rejestr czegośtam. Pisaliśmy odwołanie do poczty polskiej (na kopercie nie było adresu zwrotnego), na co dostaliśmy odpowiedź, że jeśli zapłaci się, a zorientuje, że jest to oszustwo, to trzeba zawiadomić policję, potem pocztę i poczta może zablokować przelew.
Tak gwoli przestrogi.

p.s. uprzedzając poniektórych: brat był za granicą, miał kłopoty ze śmiercią w rodzinie narzeczonej, nie chciał już walczyć o te pieniądze.

uslugi