Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#65008

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Dawno, dawno temu jechałam sobie autobusem do szkoły. Droga była długa, codziennie miałam zatem wycieczkę krajoznawczą :)
Na jednym z przystanków wsiadł chłopiec, miał on około 6 lat. W każdym razie do samodzielności było mu daleko. Zdążyłam zarejestrować jak mama kupuje za niego bilet i wysiada z autobusu. Dalej chłopczyk jechał sam. Mogę się tylko domyślać, że ktoś tam go miał odebrać w punkcie docelowym. Widać, że był bardzo przejęty podróżą, bilet ściskał mocno w ręce, niczym wielki skarb.
Dojechaliśmy do miasta. No i czekała na nas mała, z dawien niewidziana niespodzianka w postaci kanarów.
Ptaszki nasze lokalne były bardzo opryskliwe. Chamskie nawet. Bałam się ich, mimo posiadanego biletu. Zawsze, ale to zawsze musieli gruchnąć jakimś złośliwym komentarzem. Chłopczyk nie miał szczęścia tego dnia, nie sądzę by wiedział kim byli ci panowie. Gdy wysiadał z autobusu, dostał się w szpony kanara, który to jak nie wrzaśnie:
- A ty gówniarzu bilet masz?!
Młody się nie odezwał, tylko pokazał swoją cenną kuleczkę, którą dzielnie dzierżył w dłoni całą podróż.
- Co to jest?! To twój bilet?! Tak szanujesz swoje rzeczy?!!! Zeszyty też masz tak pogniecione, ośle?! BILET TRZEBA SZANOWAĆ!
Chłopczyk wyrwał się ze szponów okrutnika i odbiegł czym prędzej, upokorzony, purpurowy na twarzy, starając się nie rozpłakać przy ludziach.

Oczywiście nasuwa się pytanie - czemu nikt nie zareagował (w tym ja oczywiście)? Otóż dlatego, że był to autobus "zdominowany" przez uczniów, poza dziećmi i młodzieżą byli dorośli, którzy już dawno się ulotnili, spiesząc się do pracy. Ja byłam wtedy młodą dziewczyną, jeszcze nie bardzo umiejącą pyskować. Chciałam pocieszyć chłopczyka, dać mu chusteczkę, ale nie dogoniłam go.

Mam nadzieję, że chamowi po tej akcji penis urósł wystarczająco, tak by więcej nie musiał budować ego na małych dzieciach.

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 338 (552)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…