Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#65570

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia o "takim życiu" ;)

Przez kilka miesięcy jeździłem na zakupy do swojego ulubionego dyskontu pod szyldem lidla. Pech chciał, że znajduje się on tuż obok toru żużlowego, który nie posiada obok parkingu. Raz na jakiś czas więc cała okolica była zawalona samochodami pasjonatów sportów motorowych, z parkingiem pod lidlem włącznie.

Pechowego dnia pojechałem na większe zakupy właśnie wtedy, gdy fani żużla utylizowali każdy centymetr kwadratowy terenu jak najbliżej dyskontu. Pokręciłem się kilka minut po parkingu i okolicach z nadzieją na łut szczęścia, aż nagle moje oczy wypatrzyły rodzinkę, która właśnie kończyła pakować zakupy do bagażnika i zbierała się do odjazdu. Uradowany podjechałem więc pod zwalniające się miejsce i włączywszy kierunkowskaz spokojnie czekałem aż rodzinka pozapina pasy i odjedzie.

Nie przewidziałem jednak pojawienia się Pana (B)uraka. Pan Burak wykorzystał fakt, że na zwalniające się miejsce parkingowe mozna wjechać zarówno od przodu, jak i od tyłu zaparkowanego pojazdu. Ja czekałem od przodu, więc musiałem poczekać aż pojazd w całości opuści to miejsce zanim będę mógł z niego skorzystać. Przebiegły Pan burak ominął więc mój pojazd, podjechał od tyłu i wsunął się natychmiast za wyjeżdżającym pojazdem na przysłowiowego chama, ignorując zupełnie fakt iż czekałem od dłuższej chwili na to miejsce sygnalizując ten fakt kierunkowskazem.

Pan Burak zaparkował i wysiadł bezczelnie się uśmiechając, najwyraźniej dumny z własnej przebiegłości. Zniesmaczony tym faktem postanowiłem również wysiąść i wywiązał się wyjątkowo krótki dialog.

JA: Wie Pan co, tak się nie robi, widział Pan, że pierwszy czekałem na to miejsce, a Pan się zwyczajnie na chama wpieprzył.
B: (rozkładając ręce w bezczelnym uśmiechu) TAKIE ŻYCIE! :D

Powalony na ziemię siłą argumentów Pana Buraka westchnąłem tylko kiwając głową. Widząc jak bohater tej opowieści się oddala pusząc się z dumy doszedłem do wniosku, że lekcje życia powinny być rozdawane po równo i sięgnąłem do schowka w samochodzie.

Chwilę później, upewniwszy się, że naklejka z okazałym karnym k..asem porządnie przylgnęła do szyby bolidu Pana Buraka, dopisałem flamastrem poniżej fallusa:

TAKIE ŻYCIE! :)

po czym pojechałem do biedronki.

Lidl Parking

Skomentuj (33) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 229 (489)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…