Będzie o Allegro.
Sprzedawałem i kupowałem od czasu do czasu różne rzeczy, i generalnie nie było problemu. Do czasu.
Ostatnio wystawiłem samsunga s6, nówkę sztukę z papierami.
I niespodzianka, aukcja usunięta, konto zablokowane.
Na skrzynce jakaś szczątkowa wiadomość, że ze względów bezpieczeństwa.
Poczułem się jak bym chciał opchnąć co najmniej kilo trotylu.
Wysłałem maila z zapytaniem co jest niebezpiecznego w sprzedaży samsunga.
Odpowiedź łaskawie przyszła po tygodniu: 'proszę przysłać zdjęcie sprzedawanego przedmiotu wraz ze zdjęciem dowodu osobistego'.
Następny mail z zapytaniem na jakiej podstawie chcą zdjęcie mojego dowodu... Odpowiedzi (na razie mija drugi tydzień) brak, kontaktu brak, konto dalej zablokowane.
Ktoś może to przerabiał?
Sprzedawałem i kupowałem od czasu do czasu różne rzeczy, i generalnie nie było problemu. Do czasu.
Ostatnio wystawiłem samsunga s6, nówkę sztukę z papierami.
I niespodzianka, aukcja usunięta, konto zablokowane.
Na skrzynce jakaś szczątkowa wiadomość, że ze względów bezpieczeństwa.
Poczułem się jak bym chciał opchnąć co najmniej kilo trotylu.
Wysłałem maila z zapytaniem co jest niebezpiecznego w sprzedaży samsunga.
Odpowiedź łaskawie przyszła po tygodniu: 'proszę przysłać zdjęcie sprzedawanego przedmiotu wraz ze zdjęciem dowodu osobistego'.
Następny mail z zapytaniem na jakiej podstawie chcą zdjęcie mojego dowodu... Odpowiedzi (na razie mija drugi tydzień) brak, kontaktu brak, konto dalej zablokowane.
Ktoś może to przerabiał?
Ocena:
383
(437)
Komentarze