Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#66724

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Na wstępie muszę powiedzieć coś o sobie: mam 20 lat i chore nogi (częsty niedowład i problemy z chodzeniem). Żebym nie chodziła jak pingwin, pomagam sobie kulą inwalidzką.

Wracałam w piątek wieczorem z jeziora małym autobusikiem. Na przystanku wsiadła grupka pań w starszym wieku wracających z kościoła, ja siedziałam, niestety dla paru pań miejsc nie wystarczyło. Jedna pani powiedziała do mnie grzecznie, czy mogłabym ustąpić jej miejsca. Równie grzecznie odpowiedziałam, iż bardzo mi przykro, ale nie dam rady stać podczas jazdy i pokazałam kulę. Pani zrozumiała, szkoda że tylko ona. I się zaczęło:

P1: Co to za czasy, żeby ta młodzież taka niewychowana, nie ustąpi miejsca nawet starszej schorowanej staruszce!
P2: Bezczelna gówniara!
Ja: Przepraszam bardzo, ale mam problemy z nogami i nie jestem w stanie stać!
P1: Ale my jesteśmy starsze i nam się należy, bo nas bardziej nogi bolą!
P2: Ja operacje na żyły miałam!
P1: Widzisz Jadziu, takie czasy nadeszły, taka ta młodzież, nic tylko umierać!

I dalej w ten deseń.
W końcu dojechaliśmy na mój przystanek. Wysiadłam z trudem (ledwo czułam nogi).

Daję słowo, gdybym tylko mogła - ustąpiłabym miejsca tym biednym staruszkom...

komunikacja_miejska

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 229 (377)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…