Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#66821

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pogoda dzisiaj ładna, miły wieczór, więc wybrałem się z żoną na piwo do lokalnego pubu. Miejsce to dość specyficzne, gdyż jakby zatrzymało się w czasie 20 lat temu. Posiada jednak zielony ogródek, który jest sporym atutem przy lokalnej konkurencji.

Większość stolików była zajęta, kilka par i rodzin z małymi dziećmi. I to niespodziewanie z ich strony doświadczyliśmy piekielności. Beztroski nastrój bawiących się około czteroletnich pociech, zakłócił nagle widok młodej mamusi ściągającej gatki swemu synkowi, który metr od stolików najnormalniej zaczął sikać. Przyznam szczerze, że zupełnie mnie zatkało i zanim się otrząsnąłem było po wszystkim.

Nie rozumiem. W pubie jest schludna ubikacja, kolejek brak, a dorosła kobieta jakby nigdy nic obnaża swe dziecko na oczach obcych ludzi (wcale a wcale nie próbowała niczego ukrywać, w tym "siusiaka" małego, czy choć przeprosić obecnych za nagłą sytuację). No jakiś absurd.

Rozmawiamy z żoną o tym czego właśnie doświadczyliśmy, gdy żona wskazuje drugi koniec ogródka. Deja vu! Inna młoda mamusia trzymała na rękach kilkuletnią dziewczynkę w tej żeńskiej pozycji do sikania. Co najdziwniejsze ludzie obok udają, że nic się nie dzieje.

Myślałem już, że to wszystko, gdy za chwilę do gry wrócił chłopczyk numer jeden. Już samodzielnie zdjął spodenki obok fontanny i prawie zaczyna powtarzać proces sikania. Tym razem jednak moja reakcja była szybka.

- Proszę pani - zwracając się do mamusi. Tam w środku jest ubikacja.

Mamusia niezbyt skonsternowana pociągnęła mu spodenki i poprowadziła ku temu luksusowi. Nie odpowiedziała słowem, nie przeprosiła.

Prawdopodobnie ze swoją matką i jeszcze trzecią kobietą zajmowała sąsiedni stolik. Niedługo potem doszły mnie słowa najstarszej:
- Widać, że nie mają dzieci.

Byłaby to idealna puenta dla tej historii ale jak to w życiu... Gdy stolik już opustoszał przyszedł właściciel by go ogarnąć. Wziął niedopite kartonowe soczki, po czym wylał ich zawartość prawie w to samo miejsce gdzie pół godziny wcześniej załatwiał się chłopczyk.

Nie wiem czy tam jeszcze wrócimy...

Pub matki_z_dziećmi

Skomentuj (22) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 413 (467)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…