zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Stacja paliw. Ja i pewna kobieta skończyliśmy tankować auta w tym samym momencie. Co za tym idzie - mniej więcej równo szliśmy do kasy. A raczej szlibyśmy, ale widać pani się spieszyło. Spoko, ja mam czas, nie ubędzie mi. Zanim jednak pani odjechała, ja zdążyłem zapłacić i dojść do auta. Odpalam, widzę, że pani robi nawrotkę, wyjeżdżając wjazdem. Co kto lubi. Ja mam czas i lubię swoje auto, pojechałem jak przepisy każą.
Panią dogoniłem po stu metrach. Korki i światła to jednak śmieszna rzecz.
Panią dogoniłem po stu metrach. Korki i światła to jednak śmieszna rzecz.
Poznań
Ocena:
7
(89)
Komentarze