Jestem kontrolerem biletów.
Historię tą opowiedział mi kolega i miała ona miejsce kilka lat temu.
Podczas kontroli biletów kontroler trafił na dość nietypową sytuację. Autobusem podróżowała wycieczka szkolna z podstawówki. Ani nauczycielka ani żadne z kilkudziesięciu dzieci biletów nie posiadało. Gdy nauczycielka dowiedziała się, że będzie musiała zapłacić karę za siebie i za każde dziecko z osobna, podjęła chyba najgłupszą decyzję jaką mogła podjąć.
Gdy autobus zatrzymał się na przystanku, kobieta uciekła z autobusu zostawiając dzieci bez opieki. Kontrolerzy zachowali jednak zimną krew. Nakazali kierowcy zatrzymanie autobusu i zamknięcie drzwi, a sami zajęli się uspokajaniem zdziwionych sytuacją dzieci.
Wezwana Policja zatrzymała kobietę kilkaset metrów dalej.
Historię tą opowiedział mi kolega i miała ona miejsce kilka lat temu.
Podczas kontroli biletów kontroler trafił na dość nietypową sytuację. Autobusem podróżowała wycieczka szkolna z podstawówki. Ani nauczycielka ani żadne z kilkudziesięciu dzieci biletów nie posiadało. Gdy nauczycielka dowiedziała się, że będzie musiała zapłacić karę za siebie i za każde dziecko z osobna, podjęła chyba najgłupszą decyzję jaką mogła podjąć.
Gdy autobus zatrzymał się na przystanku, kobieta uciekła z autobusu zostawiając dzieci bez opieki. Kontrolerzy zachowali jednak zimną krew. Nakazali kierowcy zatrzymanie autobusu i zamknięcie drzwi, a sami zajęli się uspokajaniem zdziwionych sytuacją dzieci.
Wezwana Policja zatrzymała kobietę kilkaset metrów dalej.
komunikacja_miejska
Ocena:
470
(530)
Komentarze