Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#70633

przez ~BaranZce ·
| Do ulubionych
Padliście kiedyś ofiarą przedstawicieli handlowych, którzy wpadali do was z wizytą i wciskali wam cuda niewidy a okazywało się po fakcie, że firma zrobiła was w przysłowiowego Ch**a?
Opowiem wam historię z drugiej strony medalu, kiedy to ja byłam takim przedstawicielem:

Parę lat temu firma która mnie zatrudniła, nie wymagała doświadczenia, ONI sami nas szkolili.

DZIEŃ Pierwszy:
Rozmowa kwalifikacyjna, szkolenie z zakresu sprzedaży.
Koniec dnia egzamin sprawdzający wiedzę ze szkolenia, zdałeś to podpisują z Tobą umowę na okres próbny.

DZIEŃ drugi:
Szkolenie dotyczące produktu. a dokładnie mówiąc energetyki CE.
Zachwalano nam jaka to wspaniała firma, ile zadowolonych klientów i inne pierdoły.

DZIEŃ trzeci:
Wyjazd z opiekunem do innego miasta.
Spacer po domach (oczywiście wszystkie mieszkania socjalne, tam gdzie najuboższe rodziny, bo to oferta dla nich).

I takie same kolejne dni mijały na mojej pracy. Ja jako osoba pochodząca z niezamożnej rodziny wiedziałam, że dla wielu osób taka oferta jest naprawdę bardzo korzystna. Przyznam, że miałam sama zamiar namówić swoich bliskich na zmianę dostawców prądu.

Aż pewnego pięknego dnia przyszła ta chwila, kiedy podpisałam umowę z klientem gdy do domu wróciła jego żona i zaczęła wyzywać mnie od złodziei itp.
Umowy nie podpisałam, ale coś nie dawało mi spokoju i po powrocie z pracy poczytałam o firmie, którą reprezentowałam.
I bum, mydełko z oczu się zmyło.

Okazało się, że to naprawdę oszuści i złodzieje.
Na drugi dzień zrezygnowałam z pracy.
Nie jestem z siebie dumna, jedyny plus to, że naciągnęłam tylko trzy osoby.
Piekielny jest fakt, że takie firmy szukają młodych niedoświadczonych baranów, piorą im mózgi i wysyłają po domach.

uslugi

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 195 (247)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…