Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#70737

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Gdyby głupota miała skrzydła, kurier DPD odleciałby razem ze swoją furgonetką w przestworza. Już Wam piszę o co chodzi.

Jakieś pół godziny temu. Idę do domu objuczona torbami jak wielbłąd i widzę,że wejście do mojej klatki schodowej jest zatarasowane przez wóz biało-czerwonej firmy kurierskiej. Tak, dobrze czytacie. Kurier postanowił ułatwić sobie życie i zaparkował centralnie przed drzwiami klatki schodowej. Pozostawało może z 30cm wolnego miejsca, żeby się przedostać. Jako, że nie jestem fanką niszczenia sobie rzeczy o rosnące obok krzaczory, postanowiłam zaczekać aż Jaśnie Mądrala się ulotni.

Nie minęły dwie minuty, JM z impetem wybiega. Zapytany czy uważa,że chodnik przy klatce to parking kazał mi 'spie...dalać' i odjechał. Udało mi się jednak zapamiętać nr rejestracyjny jego wozu. Skarga już się pisze.

Swoją drogą ta firma schodzi na psy. Mój ukochany zamawiał ostatnio części do auta i paczka przyszła za pośrednictwem tejże. Okazało się, że jest uszkodzona i zdekompletowana.

kurierzy DPD

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 147 (191)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…