Całodobowy sklep alkoholowy. Wchodzi [k] klient wyglądający na 13/14 lat.
[k] (grubym głosem) Marlboro lighty poproszę.
[j] Poproszę dowód.
[k] Mam tylko prawo jazdy.
[j] Może być.
[k] (maca się po kieszeniach) Niestety, w samochodzie został.
[j] (znam ten trik, bo sam go stosowałem jak byłem młodszy, teraz już wiem czemu nigdy nie działał) Proszę przynieść, poczekam.
Klient wrócił po chwili z prawem jazdy, na zdjęciu ta sama twarz, rok urodzenia 1989!! Szczęka mi opadła, koledze za ladą też.
Klient z wyrazem triumfu na twarzy, papierosa w usta wsadził już w progu drzwi i tam też go odpalił, pozostawiając nas w osłupieniu i z kłębem dymu w sklepie.
[k] (grubym głosem) Marlboro lighty poproszę.
[j] Poproszę dowód.
[k] Mam tylko prawo jazdy.
[j] Może być.
[k] (maca się po kieszeniach) Niestety, w samochodzie został.
[j] (znam ten trik, bo sam go stosowałem jak byłem młodszy, teraz już wiem czemu nigdy nie działał) Proszę przynieść, poczekam.
Klient wrócił po chwili z prawem jazdy, na zdjęciu ta sama twarz, rok urodzenia 1989!! Szczęka mi opadła, koledze za ladą też.
Klient z wyrazem triumfu na twarzy, papierosa w usta wsadził już w progu drzwi i tam też go odpalił, pozostawiając nas w osłupieniu i z kłębem dymu w sklepie.
alkohole 24h
Ocena:
812
(976)
Komentarze