Jestem kontrolerem biletów.
Zadzwoniła do mnie dzisiaj moja dawna znajoma Klaudia. Początkowo pomyślałem, że to pomyłka, gdyż od kilku lat nie utrzymywałem z nią żadnego kontaktu.
Klaudia powiedziała mi, że miała mały wypadek i poprosiła mnie o pomoc. Przez chwilę myślałem, że stało się coś złego.
-Słuchaj Okrutny jechałam wczoraj autobusem i bilet mi się skończył 15 minut wcześniej i złapał mnie kanar. Nie chciał w ogóle ze mną rozmawiać, tylko wlepił mi mandat.
-No rozumiem, ale w czym miałbym ci pomóc?
-Czy nie możesz załatwić aby mi go cofnięto?
-Niestety nie mam takiej możliwości-odpowiedziałem zgodnie z prawdą
-Wiesz co? Pie*dol się!
I się rozłączyła.
Zadzwoniła do mnie dzisiaj moja dawna znajoma Klaudia. Początkowo pomyślałem, że to pomyłka, gdyż od kilku lat nie utrzymywałem z nią żadnego kontaktu.
Klaudia powiedziała mi, że miała mały wypadek i poprosiła mnie o pomoc. Przez chwilę myślałem, że stało się coś złego.
-Słuchaj Okrutny jechałam wczoraj autobusem i bilet mi się skończył 15 minut wcześniej i złapał mnie kanar. Nie chciał w ogóle ze mną rozmawiać, tylko wlepił mi mandat.
-No rozumiem, ale w czym miałbym ci pomóc?
-Czy nie możesz załatwić aby mi go cofnięto?
-Niestety nie mam takiej możliwości-odpowiedziałem zgodnie z prawdą
-Wiesz co? Pie*dol się!
I się rozłączyła.
Znajomi
Ocena:
401
(429)
Komentarze