Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#73164

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Od zawsze miałam słabe zęby. Jak bym nie dbała to i tak szybko się psuły. Takie geny, mama i brat też tak mają tylko siostry z tatą jak pójdą raz na 3 lata do dentysty i mają 1 ząb do leczenia to jest szok, że aż tyle.

Cała rodzina od dłuższego czasu chodzi do tego samego gabinetu. Zawsze wszystko było świetnie aż do pewnego razu, no może wielu razy. Tak wyszło, że trafił się jeden ząb do leczenia kanałowego. Wszystko super, bo przed 18 urodzinami więc na fundusz to lecimy z robotą. Pierwsza wizyta rozpoczęte leczenie, wszystko dobrze. Następna dwa tygodnie później, dentysta informuje, że zaboli ale to będzie największy ból przy całym leczeniu a reszta poleci, nawet nie zauważę kiedy. Faktycznie zabolało, coś tam porobił i wysłał do domu.

Do bólu jestem przyzwyczajona, bo nie raz coś było złamane czy coś innego się działo. Jednak jakbym wiedziała co mnie czeka, to sama pozbyła bym się tego zęba. Otóż każda następna wizyta, czyli czyszczenie kanałów to było piekło, nerwy wyrywane na żywo, bez znieczulenia. Lekarz mówi, że tak będzie pewne, że wszystko wyczyszczone dokładnie. Wizyty miałam w czasie gdy pan dohtór miał mieć przerwy, tak że nikt nie słyszał moich wrzasków z bólu. Ja się czułam jakbym umierała przy każdej kolejnej wizycie, a było ich chyba z 10, bo ząb miał 4 kanały. Co najmniej godzinę przed wizytą siedziałam przerażona, trzęsły mi się ręce i prawie płakałam.

Co w tym piekielnego, to fakt że starszy kolega miał robione wszystko ze znieczuleniem, ale był już pełnoletni. Mnie w ramach oszczędności poinformowano, że nie ma znieczuleń. Do teraz tak mam, że zwykłe małe leczenie okupione jest wielką walką, bo na sam dźwięk wiertła prawie mdleję i pocę się ze strachu. Mam 24 lata, wczoraj dowiedziałam się, że mam kolejny ząb do kanałowego i poważnie zastanawiam się czy "przypadkiem" nie wybić go jakoś.

gabinet_dentystyczny

Skomentuj (34) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 158 (204)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…