Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#74322

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Nie wiem czy powinnam wrzucać historię na tą stronkę (swoją drogą zasłyszaną od przyjaciółki, ja ją tylko przekazuję dalej, bo a nuż ktoś pomoże).
Otóż brat przyjaciółki postanowił wynająć pokój jednoosobowy, zamiast gnieździć się w akademiku (chłopak 21 lat). Najmujący to trzydziestoletni facet, który ponoć sprawia wrażenie przemiłego i bezproblemowego człowieka, a szuka męskiego towarzystwa na mieszkaniu, gdyż jak twierdzi "nie dogaduje się z laskami". Chłopaki złapali szybko wspólny język, a ponieważ Jacek chciał zacząć przygodę z siłownią, Przemcio udzielał mu wielu rad na temat diety, różnych specyfików i ćwiczeń. Przemcio całe dnie chodził w samych majtkach, praktycznie nie wychodził z mieszkania (mówił że robi w "ubezpieczeniach", ale jedynym powodem jego wyjść na miasto były zakupy w Biedronce), tatuś kupił mu mieszkanie, więc cały dochód z wynajmu trafia do jego kieszeni.
Zaczęło się robić dziwnie, gdy Przemcio zaczął przychodzić w odwiedziny do pokoju chłopaka o dość dziwnych porach (północ, pierwsza w nocy), często z jakimś alkoholem. Głupio tak wygonić najmującego z pokoju, chłopak więc sugerował że chce iść spać. Mało to pomagało, bo Przemcio często nie wyszedł, dopóki flaszka nie została obalona. Dość szybko zapamiętał plan zajęć Jacka, więc wiedział kiedy ten może wstać później ( a zatem nie mieć najbardziej rozsądnego argumentu, że zajęcia rano). Przemciowi zdarzało się wejść do łazienki, gdy młody brał prysznic (później gorąco przepraszał, mówiąc że to przez pomyłkę). Można by wymieniać w nieskończoność inne, mniejsze lub większe piekielności w zachowaniu dorosłego faceta, jednak ostatecznym argumentem nakazującym ucieczkę z mieszkania była noc sprzed kilku tygodni. Przemcio przylazł w piątkową noc (godzina 23) z jakimś bimbrem domowej roboty. Kiedy Jackowi zakręciło się w głowie, ten zaczął się do niego przytulać i kłaść mu łapę na rozkroku. Młody przerażony i nieźle wku*wiony dał w pysk adoratorowi, po czym krzykiem i bluzgami wygonił go z pokoju.
Nazajutrz Przemcio powiedział, że chłopak ma dwa dni na wyniesienie się z mieszkania. Powód? W umowie zamieścił zapis, że w przypadku nie przestrzegania zasad panujących w domu, osoba wynajmująca może w trybie natychmiastowym wyrzucić delikwenta z mieszkania. Przemcio miłosierny jest, że dał młodemu na to aż dwa dni. Jacek to przecież agresywny typ, podniósł rękę na najmującego i okazał się homofobem!
Żeby nie było, młody i tak by się stamtąd sprintem wyprowadził, ale znaleźć coś w dwa dni?(Bogu dzięki siostra przygarnęła go na jakiś czas, choć sama gnieździ się w jednym pokoju ze swoim chłopakiem).
Czy można zaskarżyć idiotę-Przemcia? Bo o ostrzeżeniu przed wynajmem tam mieszkania zajęliśmy się już kilka dni temu, czekamy aż ktoś, kto miał podobny "problem" również się udzieli, razem będzie nam łatwiej coś wykombinować.

piekielna stancja

Skomentuj (49) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 169 (215)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…