Pracuję w UK w hotelowej restauracji/barze.
Zrobiłam swoje pierwsze w życiu, piękne, cudowne trzywarstwowe latte, miałam niby przeszkolenie baristyczne, ale to była jakaś błazenada. Co nie zmienia faktu, byłam z siebie bardzo dumna, bo po wielu próbach się udało i?
I przyszedł kierownik z inną współpracownicą, że nie mogę robić takiego latte. Ja oczy jak 5 złotych, zapytałam dlaczego nie mogę? Boooo.....????? Oni takiego robić nie potrafią, wiec ja też nie mogę, bo klienci będą się skarżyć, że raz dostają ładne, a raz byle jakie, więc też mam robić byle jakie. Pie.... leniwy naród.
Zrobiłam swoje pierwsze w życiu, piękne, cudowne trzywarstwowe latte, miałam niby przeszkolenie baristyczne, ale to była jakaś błazenada. Co nie zmienia faktu, byłam z siebie bardzo dumna, bo po wielu próbach się udało i?
I przyszedł kierownik z inną współpracownicą, że nie mogę robić takiego latte. Ja oczy jak 5 złotych, zapytałam dlaczego nie mogę? Boooo.....????? Oni takiego robić nie potrafią, wiec ja też nie mogę, bo klienci będą się skarżyć, że raz dostają ładne, a raz byle jakie, więc też mam robić byle jakie. Pie.... leniwy naród.
Ocena:
265
(325)
Komentarze