Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#74940

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia o Bartusiu (piekielni.pl/74929) przypomniała mi... ale nie uprzedzajmy faktów.

Jest sobie firma zajmująca niewielki biurowiec. W firmie pracuje około 90 osób. Niby dużo, ale towarzystwo dość zgrane i przyjaźnie do siebie nawzajem nastawione.

Po jednym z weekendów wybuchła afera. W piątek pewna osoba zostawiła na biurku komórkę. Komórka przez weekend wyhodowała nogi i zapragnęła z nich skorzystać.

Dotąd wszyscy czuliśmy się bezpiecznie, mamy ochronę, kamery, wejście na kartę, jesteśmy w dobrym towarzystwie. Ale samowola komórki zepsuła atmosferę. Mamy wśród nas amatora cudzych komórek. Zaczęliśmy się z byka patrzeć na siebie nawzajem.

Osoba zarządzająca biurem cały dzień przeglądała zapisy z kamer.

W końcu jest. Wydało się.

Komórkę zabrał... ochroniarz.

Jak mówił - nudziło mu się w pracy i chciał sobie pograć.

Jakim cudem myślał, że się nie wyda? Nie wiedział o kamerach, w których obraz wpatrywał się 8 godzin dziennie na swoim stanowisku?

Wszyscy odetchnęli z ulgą, tylko do dziś zastanawiam się co można mieć w głowie, żeby myśleć, że się nie wyda.

Dla ochroniarza sprawa skończyła się dyscyplinarką.

ochrona

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 299 (311)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…