Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#76235

przez ~Nataliaaaa ·
| było | Do ulubionych
Witam. Od kilku lat borykam się z problemami zdrowotnymi, które powodują miedzy innymi powolny porost włosów. Próbowałam juz chyba wszystkiego, lecz moje włosy zatrzymały się na etapie "do ramion". Postanowiłam poprawić sobie humor z okazji urodzin i sprawiłam sobie przedłużanie włosów metodą na ringi. Znalazłam Panią która ogłaszała się na znanym portalu(owszem,mogłam zrobić w salonie ale jednak wygrała chęć "bo taniej"). Pani zachwalała włosy, że będą śmiało trzymać pól roku. Twierdziła, ze może się zsunąć kilka pasemek. Bo tak to podobno jest. Stwierdziłam ze ok. Robię. Minęły dwa tygodnie i wypadla mi juz prawie połowa. Napisałam do Pani, ze chciałabym aby mi to poprawiła, gdyż 40 pasemek w ciągu dwóch tygodni to chyba przesada. Pani była bardzo zdziwiona i z niezadowoleniem stwierdziła że ok. Bylo to wczoraj. Miałyśmy się spotkać dzisiaj wieczorem. Pani przełożyła na jutro. Od wczoraj wypadlo kolejne pięć pasemek. Odpowiedz Pani "przeciez mówiłam ze może kilka wypaść!ja nie mam czasu rozmawiać!ja mam male dziecko, nie mam czasu! Prosze przyjść jutro!". Szok. 350 złotych w błoto.
Czy ktoś z Was może mi doradzić czy mam prawo od tej Pani żądać zwrotu pieniędzy? Czuje palcami ze już kolejne 10 szykuje się aby wypaść, więc nie wiem czy jest sens w kolko je doczepiać...
*dbałam o nie odpowiednio, według zaleceń.
**przepraszam za pismo, ale telefon szwankuje.
Pozdrawiam

fryzjer

Skomentuj (2) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -5 (21)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…