Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#78887

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Piekielna teściowa…

Jak ją lubiłam, tak powoli mi przechodzi.

Dwa miesiące temu urodziłam synka. Nie mam nic przeciw dobrym radom (choć mamą zostałam po raz drugi, więc pewne doświadczenie mam), jednak sposób, w jaki doradza mi teściowa doprowadza mnie do szału.

1. Mały jest karmiony piersią - wczoraj zadzwoniła do mnie teściowa z zapytaniem, czy ja dziecko dopajam wodą. Zgodnie z prawdą odpowiadam, że nie, ponieważ nie ma takiej potrzeby.
Ta, zdziwiona, w te słowa - "no przecież są upały, powinien dostawać coś do picia; on na pewno wam marudzi (o tym za chwilkę), bo chce mu się pić”.
Więc tłumaczę po raz drugi, że niemowlę karmione wyłącznie piersią nie musi być dopajane aż do 6. m-ca życia. Słyszę lekkie podśmiewanie w trakcie wypowiadania zdania: "no dobra, ty jesteś matką”.

2. Mały ma taką przypadłość od samego początku, że jeśli wyjdzie się z nim na spacer w godzinach przedpołudniowych, później jest marudny jak cholera.
Wręcz zły, bo chce mu się spać, a nie potrafi zasnąć i tak aż do wieczora. Natomiast jeśli wychodzę z nim na spacer po godzinie szesnastej na te dwie godzinki, po przyjściu do domu w spokoju można go wykąpać i położyć spać po dziewiętnastej. Nie płacze, nie złości się. Jednym słowem - oaza spokoju. Kiedy mąż opowiedział o tym mamusi, ta zaczęła mnie męczyć, że to niemożliwe, że jego na pewno coś boli i powinnam iść z nim do lekarza i jakieś herbatki podawać. Kiedy wyjaśniłam jej, że sprawdziłam już wszelkie reakcje młodego na pory spacerów, znów w słuchawce słyszę słowa: "no dobra, ty jesteś matką" wypowiadane z uśmieszkiem na twarzy.

Wiem, że ma kobieta pewne doświadczenie, w końcu sama wychowała dwójkę dzieci, jednak ja przebywam z synem 24/7 i wiem, co mu dolega. A takie komentowanie odbieram tak, jakby uważała mnie za jakąś idiotkę niepotrafiącą opiekować się dzieckiem...

teściowa dziecko wnuczki rada

Skomentuj (29) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 190 (228)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…