Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#80289

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Ryzykując szykany, pragnę wylać żale zza branżowego biurka.

Wiadomo jak to jest - każdemu zdarzy się potknąć, komuś powinie się noga na drodze życia. Większość z nas błędy w miarę sił i możliwości naprawia. Ale nie małżeństwo Iksińskich (których odpowiedników/kopii w naszym kraju wiele...). Do rzeczy.

Iksińscy mają długi. Jednak nie takie "towarzyskie", u znajomych. Długi z egzekucjami komorniczymi. Mimo to żyją jak u Pana Boga za piecem, wykorzystując ułomność polskiego prawa.
Wiadomo, że komornik nie może ot tak wpaść i wszystkiego zabrać. Wiedząc to, obchodzą wszystkie przepisy jak mogą. A zatem: w domu mają 3 dzieci - to już 1500. Owszem, 1500, ponieważ ich zarobki nie przekraczają wymaganego progu, dlatego kwalifikują się na wyższą zapomogę. Oprócz tego otrzymują szereg dodatków typu mieszkaniowy, racje żywnościowe z Caritas dla ubogich rodzin, okazjonalne zapomogi i zasiłki. Pan Iksiński pracuje z umową na najniższą krajową (z której komornik nie może nic uciąć), a resztę dostaje pod stołem. Pani Iksińska zajmuje się domem i wykonuje prace dorywcze z umową "na gębę", typu sprzątanie, pomoc w opiece nad dziećmi/starszymi. Tak zarobione pieniądze otrzymują do ręki, przychód nie jest rejestrowany, ciężko im je wyrwać z ręki. Efektem tego stać ich bez problemu na wyjazdy, wakacje i wcale nie najtańsze sprzęty domowe typu smartfon czy plazma.

Ale! Można by rzec - czemu komornik nie zajmie mienia ruchomego/nieruchomego w takim razie?
Ponieważ to nie jest ich. Żadna z rzeczy nie jest zakupiona na ich nazwisko, a na rodziców/rodzeństwo (kilka nielicznych osób, które się od niech nie odwróciły). Oficjalnie korzystają z tego zatem po dobroci i nawet mają na to faktury :)

I tak oto kantują nas wszystkich, bo kiedy np. ja czy jakiś pan Piotrek tyramy w swoich miejscach pracy i nie możemy sobie nawet pozwolić na większą przyjemność, tacy oto radośnie korzystają z życia, jawnie śmiejąc się nam w twarz. I gdzie sprawiedliwość?

PS Iksińscy oficjalnie oświadczyli, że nie mają zamiaru spłacać długów, bo po co, skoro udaje im się kręcić i dają radę. Kwestii tego, co się z długiem podzieje w przyszłości nie rozważają - przyszłość zatem pokaże.

komornik długi prawo

Skomentuj (22) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 117 (141)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…