Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#81002

przez ~anabro ·
| Do ulubionych
Zadecydowałam, że zmieniam bank. Miałam trzy opcje zawarcia umowy - wizyta w oddziale, przelew na kwotę 1 gr z innego konta lub dostarczenie umowy do podpisu przy pomocy firmy kurierskiej. Dwie pierwsze opcje odpadły - placówka nowego banku czynna jest dokładnie w tych samych godzinach, w których jestem w pracy, a przelewem nie mogę, bo oba banki ze sobą nie współpracują. Ze świadomością, jak to może wyglądać, wybrałam trzecią opcję i jako adres dostawy umowy podałam adres pracy, bo to tam spędzam 8 godzin dziennie i zdecydowanie łatwiej mnie złapać.

Wszystko ustalone, w najbliższych dniach ma się do mnie odezwać firma kurierska w celu umówienia terminu dostarczenia. Po kilku dniach, przed południem, ktoś puszcza mi trochę dłuższy sygnał - nawet nie zdążyłam odebrać, sprawdziłam w internecie numer - kurier, na którego czekam. Oddzwoniłam, nikt nie odebrał. Po godzinie otrzymałam SMS-a z informacją, że w związku z tym, że nie odebrałam telefonu, mam skontaktować się z tym numerem w celu umówienia dostawy. Dzień upłynął na kilkunastu połączeniach bez odzewu lub zajętym numerem, wysłałam również SMS-a z informacją, że od tej do tej godziny jestem dostępna pod umówionym adresem - również bez odpowiedzi. W końcu zadzwoniłam na infolinię firmy kurierskiej i złożyłam reklamację. Słuchając co pół zdania wciągania nosem smarków przez konsultanta dowiedziałam się, że jutro ponowią kontakt.

Rzeczywiście, następnego dnia udało mi się szybko odebrać telefon, umowa miała być na następny dzień, nie wiadomo kiedy, bo przecież podałam kiedy będę - więc ich zdaniem powinnam bite 8 godzin siedzieć w biurze (na lunch prawie zawsze wychodzę). Oczywiście jednorazowy, inny adres dostawy nie został odnotowany - musiałam podać go ponownie.

Kolejny dzień - telefon około 14. Kurier zapomniał mojej przesyłki z magazynu, dziś już nie zdąży. Będzie następnego dnia maksymalnie do 15. "Do 15" przeciągnęło się do 20, kiedy to dostałam SMS-a, że nie odbieram telefonów. Żadnego telefonu nie odnotowałam.

Złożyłam kolejną reklamację, tym razem on-line. "Postarają się pomóc w ciągu 24h", ale już czuję, że od poniedziałku zabawa zacznie się od nowa...

kurierzy

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 54 (68)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…