Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#81979

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Po przeczytaniu wpisu numer #81886, o tym jak bardzo potrzebne dla społeczeństwa są regulacje i pozwolenia na wszystko, muszę opisać jak piekielne potrafią być przepisy w naszym pięknym kraju.

Moi rodzice niedługo po ślubie zamarzyli o domu z ogrodem na wsi.
Kupili bardzo dużą, pięknie usytuowaną działkę budowlaną za niemałe pieniądze. Na budowę domu już nie wystarczyło, poza tym mieszkanie w mieście z małymi dziećmi uznali za wygodne. Marzenie jednak nie zgasło. Działkę zaczęli powoli, własnymi siłami urządzać. Przez lata wydali fortunę na ulepszenie ziemi, nawozy, rośliny i różnego rodzaju małą architekturę ogrodową. Zapłacili za zrobienie studni, wykopanie małego stawku i usypanie skalniaka. Włożyli w urządzenie terenu ogrom własnej pracy, stracili na tym zdrowie. Byli jednak szczęśliwi, stworzyli swój raj na ziemi, przez te lata rośliny urosły, teraz to już okazy, których ogród botaniczny by się nie powstydził, zresztą ogród wygrał nawet pewien ogólnopolski konkurs.

Za kilka lat rodzice przechodzą na emeryturę. Udało im się nazbierać w międzyczasie pieniądze na budowę domu. Chcieli go teraz zacząć stawiać i w końcu spełnić marzenie, zamieszkać tam i spędzić spokojnie starość.
W międzyczasie zmieniła się trochę okolica. Działka dawniej była na uboczu wsi, teraz jest w centrum osiedla domków jednorodzinnych. Podciągnięte są media, jest droga asfaltowa i chodniki. Żyć nie umierać, prawda?

No właśnie, chyba było za pięknie. Urzędnicy uznali tą działkę za, cytuję "najpiękniejsze miejsce wsi" i w najnowszym MPZP przeznaczyli ją pod budowę budynku użyteczności publicznej. Rodzice zgody na budowę tam domu nie dostali.

Naprawdę rozumiem, że czasami państwo musi zabrać komuś swoją własność, jeśli istnieją ku temu powody. Tutaj sytuacja jest inna, wokół jest wiele niezagospodarowanych działek.

Rodzicom żadne pieniądze tego nie wynagrodzą, tylu lat pracy. A co najgorsze, wcale nikt im nie chce płacić, bo gmina chwilowo nie ma pieniędzy i nic tam nie zamierza budować, tylko pewnie chciała 'zaklepać' działkę. Sąsiedzi twierdzą, że co kilka lat coś wymyślają, żeby pokazać że coś robią, ale większość planowanych inwestycji z braku funduszy nigdy nie zostaje zrealizowana.

Polska

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 142 (180)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…