#84479

Dotychczas byłem tylko obserwatorem Piekielnych, ale przyszła kryska… A mianowicie zderzenie z januszami biznesu.

Wykupiliśmy pobyt w pakiecie wielkanocnym w pensjonacie w Międzyzdrojach. Ważna informacja!!! - wykupiliśmy samodzielnie. W pakiecie miały być śniadania i obiadokolacje, w tym świąteczne śniadanie i obiadokolacja w dniu 21.04.2019. Oprócz tego słodki bufet itp. Taką otrzymaliśmy ofertę na maila.

Był to nasz 5. wyjazd na Wielkanoc do różnych miejsc nad polskim morzem. Bywało przeważnie ok, raz trafił się kiepski kucharz, ale jedzenia było dużo – tyle że nie było szału z konsumpcją. Do teraz…

Śniadania były standardowe (szwedzki stół) natomiast obiadokolacje to było COŚ. Janusze biznesu wymyślili, jak się dorobić i zaserwowali obiadokolacje w wersji superslim. Przykładem może być świąteczna obiadokolacja, składająca się z zupy (bez ograniczeń – rosół) oraz drugiego dania, składającego się z kolei z kotleta mielonego, ryżu oraz surówki. Na deser była 1 gałka lodów pokryta bitą śmietaną ze sprayu.

Na naszą reklamację dotyczącą ilości i jakości obiadokolacji (moim zdaniem powinien być to posiłek na tyle duży, by zastąpił i obiad, i kolację) pani właścicielka zripostowała, że obiad to posiłek w porze kolacji. Sprawdziłem w UOKIK – szanse na wywalczenie czegokolwiek są małe, ponieważ było to zgodne z ofertą/umową.

Wnioski:
1. Należy w przypadku braku szerszego opisu poprosić o jego przedstawienie – jeżeli w mailu będą wyszczególnione np. 2 ciepłe posiłki od 8 do 10 dań na zimno, jest podstawa do egzekwowania.
2. Najlepiej korzystać z wyszukiwarek i portali rezerwacyjnych – janusze pytali po reklamacji, czy jesteśmy z takiego portalu. Daje to możliwość złożenia skargi oraz wystawienia opinii.

uslugi