Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#89834

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Kolejne opowiadanie o piekielnym z historii https://piekielni.pl/89831


2 lata temu, kiedy COVID szalał sobie w najlepsze piekielny zachorował. Kaszel, katar, wygląd zombiaka - objawy typowo grypowe.
Nie wiadomo ogólnie co go zmogło (nie dał sobie zrobić diagnostyki), jednak wszystko wskazywało, że złapał SARS-CoV-2.

Pomimo tego przychodził cały czas do pracy, a do tego leczył się domowymi sposobami - czosnek, miód, mleko, soki itd.
W pokoju nie szło z nim wytrzymać z powodu fetoru czosnku, jaki rozsiewał wokoło.
Na szczęście znalazłem sposób nalewając na maseczkę olejek kamforowy - zabijał trochę ten smród. Przy okazji przeczyściłem zatoki.

Finał historii był taki - piekielny męczył się 2 tygodnie w pracy, za to koleżanka i kolega (którzy mieli pecha siedzieć bliżej niego) wylądowali na kwarantannie w domu z dodatnim testem na COVID.

Mi szczęśliwie udało się nie zachorować lub przeszedłem go bezobjawowo.

praca

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 118 (150)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…