Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#90118

przez ~lepkakalarepka ·
| Do ulubionych
Najbliższy sklep, jaki mam w okolicy to Polo Market.

W tym sklepie można kupić różnorakie cukierki na wagę, niektóre rodzaje mają własne ceny, ale jest też spora pula cukierków mających jedną cenę, określonych jako "cukierki czekoladowe różne rodzaje" czy jakoś tak.

Cóż, łasuchem jestem okropnym, podobnie jak mąż, lubię też mieć w domu coś słodkiego dla gości czy rodzinnych dzieciaków, których czasami pilnuję, no i swoje prywatne dzieci też czasem uszczęśliwię cukierkiem po obiedzie albo w śniadaniówce. W związku z czym często kupuję tę mieszankę cukierków w dość dużej ilości.

No i kurczę, do sklepu chodzę od 4 lat. Cukierki kupuję od 4 lat. Personel się zmienia, ale nie znowu tak często. I za każdym razem, gdy te cholerne cukierki kupuję przy kasie ma miejsce niemalże identyczna sytuacja. Kasjerka bierze worek z cukierkami, wzdycha, przewraca oczami i robi mi wyrzuty, że wymieszałam rodzaje cukierków .

Za każdym razem muszę tłumaczyć, że jest wyraźnie napisane, że te rodzaje można mieszać. Kasjerka wątpi, zaczyna przeglądać swoją książeczkę z listą rodzajów cukierków, minuty lecą, kasjerka otwiera worek, miesza w cukierkach. Jeśli uda jej się znaleźć cukierek innego rodzaju, który zapewne znalazł się tam przypadkiem, bo ktoś go przerzucił to złego pudełka, a ja przypadkiem zgarnęłam, triumfalnie oświadcza, że te cukierki na pewno nie są w tej cenie. Muszę wtedy tłumaczyć, że cukierek znalazł się tam przypadkiem, proszę o wyjęcie go. Rzadko zdarza się, aby kasowanie cukierków trwało krócej niż 5min.

Raz nawet złożyłam skargę do kierowniczki, bo kasjerka zarzuciła mi kradzież, bo w worku znalazła papierek po innym cukierku. Uznała, że na pewno zjadłam go na miejscu, a papierek wrzuciłam do worka w sumie nie wiadomo po co? Innym razem napisałam skargę do kierowniczki tego marketu, z pytaniem, po co oferują możliwość mieszania cukierków, jeśli nie potrafią przeszkolić personelu dla sprawnego skasowania takiej mieszanki i chyba szybciej by poszło jakbym sobie każdy rodzaj zapakowała osobno (jakże ekologicznie), Widzę przecież po tych kasjerkach, że oczy im wychodzą z orbit jak widzą kilogramowy worek wymieszanych cukierków i niektóre nie zdają sobie nawet sprawy, że sklep oferuje możliwość mieszania ich.

Wiem, że są gorsze problemy i może imba o nic, problemy pierwszego świata, a rozwiązaniem byłoby pakowanie osobno - nie chcę tego robić, jest to niewygodne i jak wspomniałam, nieekologiczne, ale po prostu nie rozumiem polityki tego sklepu. Nie wiem, czy w innych marketach tej sieci panuje podobna niewiedza i nastawienie odwłokiem do klienta, ale może czyta to ktoś zatrudniony w PM i się wypowie, skąd się taka sytuacja bierze.

polo market

Skomentuj (28) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 155 (173)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…