Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#90169

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Każdej wiosny w Mediolanie w ramach Milano Design Week organizowane są największe na świecie targi wnętrzarskie Salone del Mobile, na które co roku jeździmy. I co roku mamy ten sam problem. Zanim wydawnictwo, z którym współpracujemy, podejmie decyzję, w które dni musimy tam być, znalezienie noclegu graniczy z cudem. Jeżeli uda się znaleźć pokój hotelowy, nawet poza miastem, ale w odległości do 2 km piechotą do jakiejś końcowej stacji metra, poniżej €500 za noc i będzie to pojedynczy pokój z łazienką, a nie łóżko w wieloosobowym pokoju w hostelu, i w standardzie trochę lepszym niż więzienna cela, można mówić o dużym szczęściu.

W poprzednich latach jakoś się udawało. To przez Booking, to przez AirBNB, to przez biura podróży, coś tam się zawsze znalazło. W tym roku zrobił się problem. Wydawnictwo długo nie mogło się zdecydować co do daty, oprócz tego ogólna drożyzna opanowała również sektor noclegowy i w momencie, kiedy mogliśmy zabrać się za rezerwację podróży (początek lutego), ceny osiągnęły zawrotny poziom - coś w rodzaju €800-1000 za jednoosobowy pokój w hotelu i €1500 za mieszkanie z AirBNB z 2 sypialniami. Taniej można gdzieś pod Bergamo, ale to nas nie urządza. Janusz stwierdził, że musi sobie przemyśleć temat. Może polecimy tylko na 1 dzień, bez noclegu, może w ogóle sobie w tym roku odpuścimy. Dać mu kilka dni, pomyśli i da znać, co postanowił.

Półtora tygodnia byłam na L4, wróciłam i pytam, czy coś postanowił. Ależ tak! Lecimy na 2 dni, już wszystko podczas mojej nieobecności zabukował. Przez jakiś portal typu "exclusive secret escapes" znalazł super apartament zlokalizowany kilometr od Duomo i całkiem niedrogo, bo za niecałe €800 za nas oboje. Jako członek portalu dostał jakiś "special deal". Rozpromieniony pokazuje mi, co znalazł. Apartament typu loft, przestronny (ponad 60m kw), elegancki, wszystko na otwartej przestrzeni, 2 podwójne łóżka - jedno na "parterze", drugie na antresoli, z tym że w dwóch przeciwnych końcach pomieszczenia, więc jest doskonały widok z jednego na drugie, na środku ogromna wanna z hydromasażem, a łazienka z umywalką i prysznicem znajduje się za szybą.

- Janusz, to jest jedno pomieszczenie?
- Tak, ale zobacz, jak super wygląda
- Jedno pomieszczenie dla nas obojga?
- No tak, ale taki standard za taką cenę!
- Mam z tobą spać w jednym pokoju?
- Oj tam, widziałaś, jakie ceny są w tym roku.
- Przecież tu jest wszystko na widoku, nie ma jakiejkolwiek prywatności. To jest dla mnie zbyt niezręczne.
- Nie przesadzaj, przecież jaccuzzi nawet jest!

Wiem, że nie ma w tym żadnych podtekstów i nic mi z jego strony nie grozi. Ale typ nie chce przyjąć do wiadomości, że takie rozwiązanie mimo wszystko jest krępujące i zwyczajnie nie do przyjęcia (już pomijając, że on nawet jak przyśnie w samolocie, to chrapie jak dzikie zwierzę, więc będę mieć noc z głowy). Zafiksował się, jaki super deal znalazł i nie da sobie wybić go z głowy. Jako że jest to mikrofirma, nie mamy HR, które mogłabym poprosić o interwencję.

Mam półtora miesiąca na wymyślenie, jak się w tym roku wymiksować z udziału w targach…

Praca

Skomentuj (27) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 140 (158)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…