Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#9034

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jestem zapalonym maniakiem serii Final Fantasy, więc akcesoria z nią związane są dla mnie prawdziwym rarytasem. Pewnego razu wypatrzyłem na Allegro oryginalny, srebrny wisior z certyfikatem z jednej z moich ulubionych części. Biegiem ruszyłem do kumpla, aby składał ofertę "kup teraz" (sam konta nie miałem). Wszystko ok, piszemy mail z informacją, że kontakt w sprawie tej aukcji będzie na ten i ten adres e-mail, numer telefonu i adres odbioru inny niż w danych konta. Kontakt super, na wszystko zgoda, płatność przelewem. Zamawialiśmy w piątek i tego samego dnia wpłaciłem pieniądze w banku.

Dzwonię w poniedziałek wieczorem zapytać czy pieniądze zostały zaksięgowane i kiedy mógłbym spodziewać się paczki. Odebrał starszy, wyraźnie wkurzony facet, a w tle słyszałem wyraźnie płacz kobiety.
-Tak?
-Dobry wieczór. Ja dzwonię w sprawie licytacji na Allegro...
-Syn nie żyje.
Zatkało mnie i zanim zdążyłem wydukać choćby "Bardzo mi przykro" albo "Moje kondolencje" facet się rozłączył.
Napisałem mail z kondolencjami i prośbą o zwrot pieniędzy, gdy sytuacja w domu się uspokoi (kwota dla mnie niemała, ponad 100zł), w nadziei, że któryś z rodziców odczyta.
O dziwo, następnego dnia rano dostaję telefon z numeru "zmarłego". Mówił młody chłopak.
-Dzień dobry. Dzwonił pan wczoraj do mnie, ale niestety odebrał ojciec. Pieniądze dotarły i jutro wysyłam paczkę. Powinna być do końca tygodnia.
-Dziękuję, ale muszę przyznać, że ojciec ma mroczne poczucie humoru.
Chłopak po moim głosie musiał poznać, że też jestem młody i mówi:
-Weź mi chłopie nawet nie mów. Prawie nie żartował. Wczoraj przyznałem się, że wpadliśmy z dziewczyną...

Ze wstydem przyznaję, że po rozmowie dostałem napadu histerycznego śmiechu.
Po kilku dniach paczka dotarła. W środku, oprócz wisiora, był sygnet do kompletu i karteczka z napisem "Fałszywy alarm! ;D".

Pozdrowienia dla tego allegrowicza i jego dziewczyny!

Allegro

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1934 (2032)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…