Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#90850

przez (PW) ·
| Do ulubionych
W bloku mam dwie windy. Jedna większa, gdzie spokojnie zmieści się 8 osób. Druga jest sporo mniejsza. Według naklejki, która jest wewnątrz, winda może przewieźć 5 osób. W rzeczywistości, jeśli pasażerów jest więcej niż 2 to już robi się ciasno i niekomfortowo.

Wczoraj wieczorem, razem z partnerką i dwoma psami (haszczak w typie malamuta oraz jack russel) zgarnęliśmy worek ze śmieciami, po czym ruszyliśmy na spacer.

Niestety ta ciaśniejsza winda ma "priorytet" i mechanizm przyzywa ją na piętro w pierwszej kolejności.

Zapakowaliśmy się do środka i chcemy jechać na parter. Winda zatrzymuje się już na kolejnym piętrze, a do środka próbuje załadować się Pan słusznych rozmiarów, przepychając się depcze po łapach haszczaka, mi wbija łokieć w żebra a partnerce przywalił plecakiem. Na naszą prośbę żeby poczekał na drugą windę bo zwyczajnie się nie pomieścimy odparł, iż mu się śpieszy. No tak niefajnie.

Druga sytuacja, również z wspomnianą windą związana. Nagminnie się zdarza bo pani którą będę opisywać chyba ma podobny rozkład dnia co ja. Często gdy zjeżdżam windą z psami wspomniana sąsiadka również wyprowadza swojego psa na spacer. Tyle, że jej pies do krwiożerczy pinczer morderca, który zawsze rzuca się z zębiskami na nasze czworonogi. Nie wiem czy nie znosi wszystkich innych psów czy tylko naszych, ale ujada i szarpie się całą drogę na dół.

Póki co nic się nie stało i mam nadzieję, że tak zostanie. Haszczak jakby kłapnął zjadłby Pinczera na miejscu, a ma taki odruch że broni starszego, już kilkunastoletniego jacka rusella.

Riposta Sąsiadki na moją prośbę by nie ładować się do windy kiedy jedziemy skoro psy się nie lubią? "Oj tam oj tam tak się porozumiewają."

Ot takie pierdoły a irytują.

winda blokowisko sąsiedzi

Skomentuj (28) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 150 (166)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…