Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Jaladreips

Zamieszcza historie od: 12 września 2016 - 13:49
Ostatnio: 16 stycznia 2020 - 11:10
  • Historii na głównej: 3 z 4
  • Punktów za historie: 765
  • Komentarzy: 1195
  • Punktów za komentarze: 7249
 
zarchiwizowany

#85826

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Równi i równiejsi, wybiórcza sprawiedliwość, podwójne standardy.

Słowem, a właściwie dwoma - moderacja piekielnych. Temat niektórym znany.

Byłem wielokrotnie banowany za błahostki. Za nazwanie analfabetą kogoś, kto popełnił błąd na poziomie "ktury", za napisanie komuś: "latarnia twojego intelektu nie świeci zbyt jasno", czy też po prostu za "niewłaściwie" poglądy i wyrażanie niepopularnych opinii. Wiem, że inni użytkownicy również byli banowani za nic. Kontakt z moderacją - zerowy. Powód bana zawsze ten sam - "komentarz niezgodny z regulaminem" bez wskazania konkretnego punktu regulaminu oraz komentarza, który rzekomo go złamał. No i do widzenia.

Szkoda tylko, że jednym wolno więcej niż innym, a regulamin niektórych nie dotyczy...

Pod jedną historią zostałem obrażony kilkukrotnie - nazwany bucem oraz szują - ponieważ miałem inne zdanie na dany temat, choć to akurat nieistotne, bo chodzi o same obelgi i reakcję (a właściwie jej brak) ze strony moderatorów.

Ja za takie słowa jak buc czy szuja dostałbym z pół pół roku bana, skoro banowany byłem za słowo analfabeta.

Obrażający mnie użytkownik nie dostał bana, mimo że zgłosiłem każdy jego komentarz już dobre kilka dni temu.

Nie dziwota, że strona wymiera i ludzie odchodzą, skoro w zależności od poglądów jednym wolno wszystko, a innym nic.

PS: To nie pierwsza taka sytuacja, dzięki czemu zdążyłem zauważyć, że moderacja ma w zwyczaju kasowanie obelżywych komentarzy swoich uprzywilejowanych ulubieńców bez banowania ich oczywiście, w celu usunięcia dowodów. Dlatego zrobiłem screena.

https://i.imgflip.com/3l4el2.jpg

podwójne standardy równi i równiejsi piekielni

Skomentuj (74) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 85 (173)

#85358

przez (PW) ·
| Do ulubionych
O tym, jak chamska obsługa może na dobre zniechęcić klienta do całej marki.

Lotnisko w Bristolu, UK. Kilka lat temu. Czekałem na samolot i zgłodniałem. W zasięgu wzroku był pewien bar szybkiej obsługi sieci, która zasłynęła między innymi z tego, że pracownicy wsadzali penisy w bułki, robili zdjęcia i chwalili się w internecie.

Pomyślałem sobie, że to przecież pojedynczy wybryk i że szansa, że tutaj też tak robią jest mała. No to podchodzę, patrzę co jest w "menu" i nic mi to nie mówi. Za ladą zblazowany na maxa koleś, który wygląda, jakby był tu za karę. No ale witam się kulturalnie i pytam, czy może mi coś polecić.

Buc na to tylko odburknął:
- Wrrrr, nie wiem, wybierz coś po prostu!
- No właśnie nie wiem, co, bo nigdy tu nie byłem i chciałbym się do…

Nie dał mi dokończyć:
- A co mnie to obchodzi?! Po prostu coś wybierz!
No to dostosowałem się do poziomu:
- A to się p***dol! - warknąłem i wzmocniłem przekaz pokazując środkowy palec, po czym się odwróciłem i poszedłem.

Od tamtego czasu ta "restauracja" kojarzy mi się już nie tylko z wackiem w bułce, ale też z ch**ową obsługą.

gastronomia obsługa

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 167 (209)

#84853

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia z czasów, kiedy bezrobocie w Polsce oficjalnie sięgało 20%, a nieoficjalnie przekraczało 30%. Czasów, kiedy pracodawcy na potęgę wyzyskiwali i oszukiwali pracowników i byli przy tym całkowicie bezkarni, warunki zatrudnienia urągały ludzkiej godności, a na wszelkie obiekcje ze strony pracownika pracodawcy mieli jedną odpowiedź, czyli słynne: "Jak ci się nie podoba to wyp******j, mam dziesięciu na twoje miejsce."

Kolega pracował na budowie. Przez cały czas wszystko było ok, ale jak kolega odchodził, to cwaniaczek postanowił nie zapłacić mu za ostatni miesiąc. Była to powszechna praktyka w wielu zakładach, bo złodzieje dobrze wiedzieli, że są bezkarni, pracownik w sądzie i tak nie ma żadnych szans, a sprawy takie ciągnęły się latami.

Kolega też o tym wiedział, więc nawet nie próbował odzyskać swoich pieniędzy legalnymi metodami. Pod osłoną nocy, znając doskonale teren, udał się na budowę i zabrał urządzenie warte co najmniej dwa razy tyle, co jego miesięczna wypłata. Od razu poinformował o tym byłego pracodawcę, wiedząc, że oszust ma tyle za uszami (zatrudnianie na czarno, nieprzestrzeganie BHP, operatorzy maszyn bez uprawnień itd.), że nie pójdzie na policję.

Poskutkowało. Nazajutrz oszust przyjechał z pieniędzmi. Gdyby kolega chciał odzyskać pieniądze legalnymi sposobami, najprawdopodobniej nigdy by ich nie zobaczył.

oszustwo

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 252 (294)

#84746

przez (PW) ·
| Do ulubionych
O nienawiści do własnego kraju i narodu oraz o robieniu we własne gniazdo.

Czytam sobie piekielnych, historia o tym jak wczasowicze z Polski źle się zachowywali: #84721

W komentarzach istny festiwal ojkofobii i antypolonizmu. Teksty, że wszyscy "polaczki" to buraki, itd. Kto się nie zgadza, jest atakowany i wyzywany - a jakże - od polaczków i buraków. Sam zostałem zwyzywany, zgłosiłem do moderacji, komentarz usunęli, ale autora nie zbanowali.

Przypomniała mi się inna historia z piekielnych. O tym jak grupa z jakiegoś zachodnioeuropejskiego kraju narobiła syfu i brudu na imprezie: #82095

W komentarzach wszyscy ich bronili, twierdząc, że przecież - uwaga - mogli nie wiedzieć, że śmieci po sobie trzeba sprzątać.

Skąd bierze się w niektórych (anty)Polakach taka nienawiść do własnego narodu i kompleksy na punkcie pochodzenia?

antypolonizm ojkofobia

Skomentuj (24) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 181 (269)

1