Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

jakzycprezesie

Zamieszcza historie od: 28 lutego 2017 - 23:26
Ostatnio: 6 kwietnia 2017 - 20:50
  • Historii na głównej: 2 z 2
  • Punktów za historie: 276
  • Komentarzy: 0
  • Punktów za komentarze: 0
 

#77454

przez (PW) ·
| Do ulubionych
"Piekielność" człowieka opisanego w tej historii http://piekielni.pl/77299 chyba nigdy się nie skończy...

Ktoś z nas przypadkowo nie zamknął drzwi wejściowych do mieszkania. W pośpiechu, zupełnie nieświadomie. Sytuacja taka nie zdarzyła się nigdy wcześniej. W odpowiedzi, nasz "piekielny" współlokator przestał zamykać drzwi. Oczywiście nie raczył nas o tym poinformować, bo po co. Przecież swój pokój zamykał na klucz i jak gdyby nigdy nic wychodził z mieszkania.
Chcieliśmy z nim o tym porozmawiać jak dorośli ludzie (tutaj dodam, że "piekielny" ma 26 lat). Wymieniliśmy kilka SMS-ów. Co się dowiedzieliśmy?
Że nie będzie z nami rozmawiał, bo zachowujemy się jak dzieci i skoro my możemy nie zamykać drzwi, to on tym bardziej...

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 154 (188)

#77299

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Ta historia będzie o współlokatorze, jak się okazało po czasie - "Piekielnym".

Zacznę od początku. Jestem na pierwszym roku studiów i mieszkam z 4 innymi studentami. Dwie dziewczyny i dwóch facetów. Pomijając wspomnianego już "Piekielnego", reszta ludzi jest super :) Od jakiegoś czasu wszyscy dzieliliśmy się dyżurem w kuchni, który ograniczał się do zmywania. Wedle zasady każdy z nas zmywał danego dnia tygodnia. Dyżur "Piekielnego" powinien mieć miejsce w piątek, ale przeważnie gdy wracaliśmy w niedzielę, normą stała się sterta rzeczy w zlewie (muszę tutaj dodać, że "Piekielny" zazwyczaj zostaje w mieszkaniu na weekendy, a my jak poczciwe studenty wracamy do domu).

Miarka przebrała się dzisiaj. Naczynia, które nasz współlokator zostawił w zlewie wczoraj, zostały tam aż do dzisiaj (pewnie pomyślał że jak zawsze ktoś za nim posprząta, nic z tego xD). Oznajmiliśmy mu że od dzisiaj każdy zmywa za sobą :)

Jaka była reakcja "Piekielnego"?
Wyniósł do swojego pokoju suszarkę do naczyń. Jak się okazało po prawie pół roku jest "jego" i nie służy do tego, żeby naczynia wyschły.
Dodał jeszcze, że mamy po sobie wszystko od razu myć i wycierać xD

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 132 (188)

1