Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

ratownikmedyczny

Zamieszcza historie od: 4 marca 2013 - 20:29
Ostatnio: 14 marca 2013 - 9:43
  • Historii na głównej: 1 z 2
  • Punktów za historie: 575
  • Komentarzy: 5
  • Punktów za komentarze: 15
 

#48390

przez (PW) ·
| Do ulubionych
My to chyba jeździmy do wszystkich wezwań.

Było już wezwanie do:

- bolącego paznokcia u palca u nogi,

- przeziębienia, gorączki 38 C,

- starszej pani, która prosiła by ratownicy sprawdzili czystość mieszkania,

- kolejnej starszej pani, która chciała dostać receptę na leki, bardzo zdziwiona, że przyjechał zespół P (ratownik medyczny + kierowca-ratownik medyczny) a nie lekarz;

Kiedy mam dyżur, trafiają mi się przeważnie wyjazdy do bólu brzucha.

inne

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 501 (593)
zarchiwizowany
Po przeczytaniu #48086, przypomniała mi się pewna historia.

Zależy jak dla kogo,ale będzie bardzo niesmacznie.

Mieszkanie studenckie. Zapchał nam się sedes,min.pojawiały się zaschnięte liście. Mieszkaliśmy tam od niedawna,nikt z nas tych liści nie wrzucał,podejrzewaliśmy właścicieli,ale to już materiał na inną historię.

Telefon do właściciela,zamawiamy hydraulika. Przyszedł chyba po dwóch dniach, przyniósł specjalne urządzenie,zaczął nim majstrować,po czym włożył gołą rękę do sedesu i zaczął go odtykać. Mnie i koleżankę dosłownie zamurowało :). Pan skończył robotę,opłukał sobie ręce samą wodą,wytarł o spodnie i przyjął pieniądze. Ja tylko modliłam się, żeby tylko nie podał mi ręki na pożegnanie. Rozumiem taka praca,ale długie,gumowe rękawice kurczę nie są przecież takie drogie.

hydraulik

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 4 (52)

1