Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#11178

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia- może nie piekielna, aczkolwiek możliwe, że godna upamiętnienia w tym serwisie.
Pracuję w centrum ogrodniczym. Oprócz roślin, nawozów, środków ochrony roślin, narzędzi ogrodniczych mamy w ofercie również różnego rodzaju donice. W tej historii rozchodzi się o plastikowe donice przyścienne- z jednej strony płaskie, reszta wygląda jak normalna donica. Pewnego dnia przyjechała klientka, która kupiła wszystkie (w tym momencie) donice tego typu. Jednak okazało się, że to nadal nie jest taka liczba, która by ją usatysfakcjonowała. Zamówiła więc więcej takich samych doniczek. Zadzwoniłem więc do hurtowni, zamówiłem to oraz kilka innych rzeczy potrzebnych mi do sklepu. Następnego dnia przyjeżdża dostawa z owej hurtowni, przyjmuję, sprawdzam, są doniczki przyścienne, ale nie ma dokładnie takich samych jak owa klientka sobie zażyczyła. Mimo wszystko dzwonię do niej (zostawiła mi numer, bym niezwłocznie zadzwonił po dostawie) oraz mówię, że mieliśmy dostawę, przyjechały doniczki przyścienne, jednak trochę inne niż zamówiła. Nic tam- podjedzie dzisiaj i zobaczy. Po jakichś dwóch godzinach się zjawia, pokazuję jej co przyjechało. [k], [j];

[k] Dzień dobry, mogę zobaczyć te doniczki, które przyjechały?
[j] Oczywiście, są tutaj
[k] Ale te są nieładne
[j] Moim zdaniem są ładniejsze od tych, które Pani już kupiła
[k] Ale te przypominają... nocnik (powiedziała mi na ucho, bo w sklepie inni klienci- jak się okazało to reszta rozmowy odbyła się "na ucho")
[j] A tamte przypominały pojemniki na wodę święconą w kościele
[k] Ale tamte były ładniejsze
[j] Zależy, czy ktoś ma większe potrzeby fizjologiczne czy duchowe

Razem z klientką roześmialiśmy się, reszta osób nie wiedziała o co nam chodzi, lecz klientka jednak nie wzięła tych doniczek.

Centrum Ogrodnicze

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 167 (207)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…