Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#11502

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Czytając sobie historie tu opisane,natrafiłem na kilka opisujących pseudo ekologów, postanowiłem więc opisać i swoje z nimi doświadczenie.
Nie jestem jakiś mocno ekologiczny,ale śmieci segreguję, a i w domu sprzęty mam raczej energooszczędne.
Przed ostatnią zimą doszedłem do wniosku że trzeba mej partnerce kupić nową kurtkę, udaliśmy się więc do sklepu do Gliwic.

Kupiliśmy kurteczkę, skóropodobna podszyta baranim kożuszkiem i z futrzanym kołnierzem, dodam tylko że wszystko syntetyk, bo kobieta moja praktyczna jest, a rzeczy skórzane i z naturalnym futrem źle się czyści i konserwuje, tak że jakby nie patrzeć żaden zwierzak nie ucierpiał przy produkcji wzmiankowanego ubioru.

Akcja właściwa. Partnerka wychodzi w nowym nabytku na zewnątrz, ja płacę, wychodzę za nią i co widzę - pięcioro młodych ludzi, tak w wieku 20-23 lata. Trzech facetów, dwie kobiety, w zielonych ubrankach z logiem pewnej ekoterrorystycznej organizacji.

Myślę sobie, że nakłaniają moją Miśkę na jakiejś datki, podchodzę i co widzę, najwyższy z wymienionych panów trzyma ten nieszczęsny kołnierz w dłoni ,a kobiety wyzywają coś o mordercach zwierząt.
Podchodzę i pytam o co chodzi, Miśka wrzeszczy że ją napadli ,no to że bywam impulsywny szybka interwencja, złapałem za krtań wysokiego, ściągnąłem do swojego poziomu i się pytam.
Ja-Możesz mi k.... wyjaśnić co robicie?
Eko-Czy pan wie ile dla tego kołnierza umarło zwierzątek.
Ja-Wiem i to dokładnie.
Eko-I nie wstyd państwu się z tym obnosić?
Ja-Nie, bo do tej pory żadne zwierzątko nie ucierpiało przez tą kurtkę, to syntetyk, ale jak mi się zdaje to teraz jeden baran straci przez nią głowę.
Suma summarum po paru plaskaczach motywujących pan za kurteczkę zapłacił, obeszło się bez wzywania policji.

I nie była by to może historia warta wzmianki, gdyby nie pewien szczegół. W trakcie płacenia dwaj panowie wyjęli portfele i co widzę? Czysta skóra i logo pewnej znanej firmy która zajmuje się produkcją wyrobów skórzanych, między innymi z krokodyli.
Dosłownie poległem.

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 829 (901)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…