zarchiwizowany
Skomentuj
(4)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Kolejna historia o lekarzach tym razem jak wciskają chorobę.
Wstępem, mam 29 lat jeżdżę codziennie na rowerze, długie spacery, chodzę na basen. I co ważne w życiu nie wypaliłem jednego papierosa.
A i ważne lubię bardzo mocne kawy.
Byłem na badaniach wstępnych do pracy, wyszło to dość dziwnie bo okazało się że robią je na drugim pietrze budynku gdzie mieści się nasza firma. Cóż idę.
Jako iż pięć minut wcześniej wypiłem kawę, a temperatura wynosiła ok 28 stopni.
Badanie, i ma Pan lekko podniesione ciśnienie.
L-lekarka
J-ja
L- Musi Pan brac leki.
J-???
L-No bo to objawy.
J-Ale piłem kawę. No i jest gorąco.
L-Tak pali Pan pije kawę do tego, już Panu piszę receptę na leki na ciśnienie. I nie ma gadki. I pisze receptę
Dwa dni później poszedłem do krwiodawstwa ( dawcom robią szybkie badania za free) I krew ok ciśnienie książkowe.
Receptę wyrzuciłem, ale podziwiam wmawianie choroby.
Wstępem, mam 29 lat jeżdżę codziennie na rowerze, długie spacery, chodzę na basen. I co ważne w życiu nie wypaliłem jednego papierosa.
A i ważne lubię bardzo mocne kawy.
Byłem na badaniach wstępnych do pracy, wyszło to dość dziwnie bo okazało się że robią je na drugim pietrze budynku gdzie mieści się nasza firma. Cóż idę.
Jako iż pięć minut wcześniej wypiłem kawę, a temperatura wynosiła ok 28 stopni.
Badanie, i ma Pan lekko podniesione ciśnienie.
L-lekarka
J-ja
L- Musi Pan brac leki.
J-???
L-No bo to objawy.
J-Ale piłem kawę. No i jest gorąco.
L-Tak pali Pan pije kawę do tego, już Panu piszę receptę na leki na ciśnienie. I nie ma gadki. I pisze receptę
Dwa dni później poszedłem do krwiodawstwa ( dawcom robią szybkie badania za free) I krew ok ciśnienie książkowe.
Receptę wyrzuciłem, ale podziwiam wmawianie choroby.
przychodnia prywatna
Ocena:
70
(158)
Komentarze