Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#12450

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Czytając historię warcNeta, o antenie do internetu, przypomniała mi się historia sprzed roku.
W mojej miejscowości pewna firma zajmuje się dostarczaniem internetu. Jako, że miejscowość jest rozległa, nie ma możliwości dociągnięcia wszędzie kabla, więc ci co mieszkają przy głównych ulicach mają net po kablu, pozostali radiowy.
Jak wiadomo potrzebne są do tego anteny, właściciel (sympatyczny starszy pan) naszej kamienicy, najwyższej w okolicy, zgodził się by firma owa zainstalowała sobie anteny na dachu.
Starszy pan nie bardzo jednak orientuje się w technologi, tak więc firma się zainstalowała jest ok.
Dwa miesiące później, przychodzi gospodarz domu po pieniążki za prąd na klatce i w piwnicach, licznik na klatce jest osobny rachunek dzieli się na wszystkie mieszkania, zazwyczaj wychodziło tego po 5 zł od mieszkania.
Tym razem wyszło po 70 zł, i kombinujemy skąd taka astronomiczna kwota, na pewno nikt z nas na lewo prądu nie ciągnie, znamy się wszyscy dobrze.
Podsunąłem pomysł by po prostu wykręcić bezpieczniki i zobaczyć kto się zainteresuje, brakiem zasilania.
Jak ustaliliśmy tak zrobiliśmy, po godzinie ktoś puka do mnie, jako że mieszkam na górze mam klucze do strychu, pracownik firmy internetowej prosi o otwarcie strychu, ok nie ma sprawy.
Za 5 minut pan puka ponownie i pyta czy jest u nas prąd, mówię mu że tak, a ten mnie pyta czemu na klatce nie ma, to odpowiadam zgodnie z prawdą co i jak.
I tu pan osiągnął maksymalny stopień piekielności, że jak to tak, że przez nas 100 ludzi internetu nie ma, że ich firma nas pozwie i takie tam.
Już wiedziałem skąd taki rachunek, firma po prostu podłączyła te swoje zasilacze i wzmacniacze pod linię klatki.
Na spokojnie wytłumaczyłem gościowi, że nie zamierzamy włączać prądu, że ma poprosić szefa by się pofatygował do energetyki żeby założyli im licznik, bo do tego czasu prądu mieć nie będą, a i rachunek do zapłacenia jest.
Gdyby właściciel owej firmy był dla nas milszy, pozwolilibyśmy mu przez ten czas korzystać z zasilania z klatki, ale ponieważ pan okazał się zwykłym bucem tak wyszło, a nie inaczej.
Efekt jest taki, że sporo ludzi, ponad dwa tygodnie nie miało internetu tylko dla tego, że firma owa starała się zaoszczędzić i liczyli, że nie zauważymy że ciągną prąd na lewo.

Oszczędności

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 692 (742)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…