Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#13973

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Stałem w kolejce za panią ok. sześćdziesiątki, a ta z kolei za dwójką młodych chłopaków i jedną dziewczyną (widać razem przyszli), którzy dyskutowali o czymś z wyraźnym podnieceniem na twarzach.

Staruszka do mnie: - Słyszy pan to? Na Woodstock jadą!
Ja zaskoczony: - Słucham? A, tak, bardzo fajnie.
Sstaruszka: - Fajnie? Przecież tam same dziwki, ćpuny i pijusy zapijaczone (słowo, że tak właśnie powiedziała), nic tylko wóda, chlanie i narkotyki. Ja się matkom dziwię, że na to pozwalają, że nie napiszą do prezydenta, żeby tego zakazał! Potem narobią bachorów i domy dziecka zapchane, bo młode i głupie nie umie się zaopiekować! I tego hiva można złapać. Tam same hivy, co drugi ma hiva i zaraża wszystkich dookoła! Aż strach!

Wstrzymałem się od komentarza, bo moja orientacja w temacie jest równa zeru, nigdy nie byłem za żadnym Woodstocku i pewnie już nie będę. Za stary jestem.

Po chwili ciszy staruszka pyta:
Staruszka: - A tak właściwie, co to jest ten Woodstock? Bo ja wiem, że to szambo takie, ale co to dokładnie jest?

Dzieciaki tylko patrzyły na staruszkę nienawistnym wzrokiem. Może i dobrze, że nie zabrałem głosu.

sklepowe potyczki

Skomentuj (24) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 368 (498)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…