Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#14653

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia z allegro.(uwaga! - może powodować odruch wymiotny)
Wystawiłam na tym portalu spodnie, zostały kupione, zapłacono, ja wysłałam towar.
Były używane, ale nie zniszczone. Zdziwiłam się więc, gdy po tygodniu dostałam maila, w którym było napisane, że są "okropnie poplamione na dupeczce". Zgodziłam się na zwrot pieniędzy, bo uznałam, że najwyżej sprzedam je 2 raz. Może faktycznie nie zauważyłam jakiejś plamy.
Gdy dostałam przesyłkę byłam jeszcze bardziej zaskoczona, bo po rozerwaniu(bąbelkowej) koperty ujrzałam wielki zwój folii. Spodnie były owinięte w jej kilkucentymetrową warstwę.
Po rozerwaniu folii wydobył się przeokrutny fetor.
Okazało się że niemal cała"dupeczka" jest pokryta krwią.
Raczej taką wadę bym zauważyła...
Napisałam maila do kupującej i otrzymałam odpowiedź:
"a bo mi pociekło troche z pipki a mama mowi ze krew to ciezko sprac to odeslalam kiedy dostane pieniondze?"

allegro

Skomentuj (48) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 964 (1038)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…