zarchiwizowany
Skomentuj
(14)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Miałem kiedyś współlokatorkę (W), która studiowała medycynę. Była specyficzna - nie cierpiała ludzi. W dodatku była strasznie wybuchowa, chociaż paliła dużo trawy. Chyba nawet więcej niż ja papierosów. Nie, wcale nie żartuję...
Dr. House to był przy niej lekko ekscentrycznym, miłym panem z laseczką.
Jeden z cytatów:
W:Wiesz co...ja to nie lubię ludzi
ja: WTF?
W: I wiesz...chyba wezmę sobie jakąś rzemieślniczą specjalizację. Ginekologię albo co...
Z takim podejściem powinna zostać anatomopatologiem.
Dr. House to był przy niej lekko ekscentrycznym, miłym panem z laseczką.
Jeden z cytatów:
W:Wiesz co...ja to nie lubię ludzi
ja: WTF?
W: I wiesz...chyba wezmę sobie jakąś rzemieślniczą specjalizację. Ginekologię albo co...
Z takim podejściem powinna zostać anatomopatologiem.
Ocena:
109
(213)
Komentarze