zarchiwizowany
Skomentuj
(31)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Na serwisie ogłoszeniowym zamieściłam informację, że z narzeczoną szukamy pokoju do wynajęcia w mieszkaniu studenckim. Oprócz preferowanej lokalizacji i maksymalnej ceny postanowiłyśmy poinformować ewentualnych współlokatorów o fakcie dość istotnym: pokoju szukają dwie dziewczyny, ale łóżko ma być jedno a pokój typowy "dla pary" czyli nieco mniejszy niż klasyczna "dwójka", znaczy się: jesteśmy parą, taką prawdziwą.
Muszę pochwalić społeczeństwo - większość ofert była naprawdę w porządku, ale rodzynek zdarzyć się musiał. Na szczęście sprawa szybko wyszła na jaw, bo pan nie umiał długo powstrzymywać swoich chuci.
Około 22.30 odebrałam telefon - trochę późno jak na rozmowy o wynajmie mieszkania, ale wszyscy wiemy, jak żyją młodzi ludzie w dużych miastach. Jeszcze do przeżycia.
Pan zaproponował nam pokój za cenę równą połowie przeciętnej ceny pokoju w tej lokalizacji. Jeszcze niczego nie podejrzewałam, chociaż użytkownicy serwisów ogłoszeniowych pewnie wiedzą, że często zdarzają się ogłoszenia w stylu "wynajmę pokój atrakcyjnej pani, cena bardzo niska w zamian za usługi bardzo różne".
Podejrzewać coś zaczęłam natomiast, gdy pan spytał:
- A ładne jesteście?
- A co to ma do rzeczy? - odparłam zdumiona.
- Bo ja bym się chętnie dołączył...
XXI wiek, Wikipedia działa bez zarzutu, a niektórzy dalej uważają, że słowa "lesbijka" i "prostytutka" to synonimy.
Muszę pochwalić społeczeństwo - większość ofert była naprawdę w porządku, ale rodzynek zdarzyć się musiał. Na szczęście sprawa szybko wyszła na jaw, bo pan nie umiał długo powstrzymywać swoich chuci.
Około 22.30 odebrałam telefon - trochę późno jak na rozmowy o wynajmie mieszkania, ale wszyscy wiemy, jak żyją młodzi ludzie w dużych miastach. Jeszcze do przeżycia.
Pan zaproponował nam pokój za cenę równą połowie przeciętnej ceny pokoju w tej lokalizacji. Jeszcze niczego nie podejrzewałam, chociaż użytkownicy serwisów ogłoszeniowych pewnie wiedzą, że często zdarzają się ogłoszenia w stylu "wynajmę pokój atrakcyjnej pani, cena bardzo niska w zamian za usługi bardzo różne".
Podejrzewać coś zaczęłam natomiast, gdy pan spytał:
- A ładne jesteście?
- A co to ma do rzeczy? - odparłam zdumiona.
- Bo ja bym się chętnie dołączył...
XXI wiek, Wikipedia działa bez zarzutu, a niektórzy dalej uważają, że słowa "lesbijka" i "prostytutka" to synonimy.
Polskie Zoo
Ocena:
159
(345)
Komentarze