Historia o szkole. Nie będzie to jednak kolejna historia o piekielnym nauczycielu, dyrekcji czy innym pracowniku tej instytucji. Uczniowie też są w porządku, o co więc chodzi?
Jakiś czas temu nasza klasa została wytypowana do testu sprawdzającego poziom samodzielnego myślenie. Badanie dobrowolne i w pełni anonimowe, więc czemu by nie? Każdy podpisał zgodę na anonimowe badanie, słowo to powtarzało się w załączonej broszurce kilkakrotnie. Dziś wchodzimy na salę, usadzeni wg listy z dziennika. Każdy dostał arkusz z... naklejonym kodem gdzie znajdowały się m.in. numer z dziennika, klasa i tym podobne dane, nie podobało nam się to i zaczęły się szemrania. Ale kiedy w trakcie wypełniania testu padło polecenie "podpiszcie się!" szlag nas mało nie trafił. Kiedy kolega zapytał jakim prawem, padła odpowiedź:
- A bo ja zapomniałam wam powiedzieć, to jednak nie jest anonimowe badanie.
Oczywiście poziom naszych odpowiedzi był adekwatny do uczciwości badania. Podobnie jak zachowanie na sali.
Jakiś czas temu nasza klasa została wytypowana do testu sprawdzającego poziom samodzielnego myślenie. Badanie dobrowolne i w pełni anonimowe, więc czemu by nie? Każdy podpisał zgodę na anonimowe badanie, słowo to powtarzało się w załączonej broszurce kilkakrotnie. Dziś wchodzimy na salę, usadzeni wg listy z dziennika. Każdy dostał arkusz z... naklejonym kodem gdzie znajdowały się m.in. numer z dziennika, klasa i tym podobne dane, nie podobało nam się to i zaczęły się szemrania. Ale kiedy w trakcie wypełniania testu padło polecenie "podpiszcie się!" szlag nas mało nie trafił. Kiedy kolega zapytał jakim prawem, padła odpowiedź:
- A bo ja zapomniałam wam powiedzieć, to jednak nie jest anonimowe badanie.
Oczywiście poziom naszych odpowiedzi był adekwatny do uczciwości badania. Podobnie jak zachowanie na sali.
Badanie "anonimowe".
Ocena:
416
(482)
Komentarze