Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#20283

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia o szkole. Nie będzie to jednak kolejna historia o piekielnym nauczycielu, dyrekcji czy innym pracowniku tej instytucji. Uczniowie też są w porządku, o co więc chodzi?

Jakiś czas temu nasza klasa została wytypowana do testu sprawdzającego poziom samodzielnego myślenie. Badanie dobrowolne i w pełni anonimowe, więc czemu by nie? Każdy podpisał zgodę na anonimowe badanie, słowo to powtarzało się w załączonej broszurce kilkakrotnie. Dziś wchodzimy na salę, usadzeni wg listy z dziennika. Każdy dostał arkusz z... naklejonym kodem gdzie znajdowały się m.in. numer z dziennika, klasa i tym podobne dane, nie podobało nam się to i zaczęły się szemrania. Ale kiedy w trakcie wypełniania testu padło polecenie "podpiszcie się!" szlag nas mało nie trafił. Kiedy kolega zapytał jakim prawem, padła odpowiedź:
- A bo ja zapomniałam wam powiedzieć, to jednak nie jest anonimowe badanie.

Oczywiście poziom naszych odpowiedzi był adekwatny do uczciwości badania. Podobnie jak zachowanie na sali.

Badanie "anonimowe".

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 416 (482)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…