Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#22688

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jedna z użytkowniczek portalu napisała o toksycznym chłopaku, który ją bił i gwałcił. Napisała też o nieudolności policjantów i prokuratury. Coś o tym wiem.

Działo się to parę lat temu w wakacje. Wracałam do domu z wycieczki nad zalew zegrzyński. Byłam sama. Drepcząc do domu, musiałam przejść przez wąską dróżkę między dwoma budynkami. Tą samą drogą, acz w przeciwną stronę szedł sobie ON. Brzuchaty facet pod pięćdziesiątkę.
Minęliśmy się, a on szarpnął mnie od tyłu za ramię i rzucił na ścianę budynku.
W oczach mi pociemniało, a kiedy odrobinę do siebie doszłam byłam już przyciśnięta do ściany ciałem tej świni, on zaś majstrował mi pod sukienką (dzięki bogu, nosiłam wtedy pod spodem jednoczęściowy kostium z szortami i nie był w stanie sobie z tym na oślep poradzić).

Nie za bardzo mając jak się bronić, ugryzłam. W twarz. Coś mi nawet w ustach zostało, ale wolę o tym nie myśleć.
Gość próbując się wyrwać najpierw znowu uderzył mnie w głowę, ale nie pomogło, więc szarpnął do tyłu.
Wyrwałam się i zwiewałam skąd przyszłam.
Gość gonił mnie kawałek, ale kiedy znaleźliśmy się w zasięgu słuchu sklepu, pod którym stało parę osób, zwiał.
Panowie spożywający alkohol pod sklepem zaczęli go gonić, ale niestety nie złapali.

Zadzwoniono po pogotowie, zawieziono mnie do szpitala z rozbitą głową, wstrząsem mózgu, zakrwawioną, roztrzęsioną, spłakaną. Miałam lat 15 - zupełne dziecko, jak na moją niezdeprawowaną okolicę.
Panowie policjanci przybyli do szpitala z komisariatu po drugiej stronie ulicy.

Wiecie jakie były pierwsze słowa funkcjonariusza kiedy wszedł do pokoju?

- Jak się tak ubiera, to niech się nie dziwi że gwałcą.

Faceta złapali chyba tylko dlatego że pogryzłam go na tyle skutecznie że trafił do tego samego szpitala. Okazało się że na jedno oko to on już widział nie będzie.
O mało co nie dostałam za przekroczenie granic obrony koniecznej.
Gdyby nie świadkowie spod sklepu i wyraźny odcisk moich siekaczy puściliby go w cholerę.
Dostał najniższy wymiar kary, bo nic się w końcu nie stało, a on twierdził iż prowokowałam go sama.

Fajnie być kobietą w tym kraju.

Skomentuj (70) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1315 (1447)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…