Wykonywałem niedawno zlecenie, gdzie jednym z elementów było dokonanie wyceny nieruchomości, a konkretnie gospodarstwa rolnego.
W trakcie okazało się, że do całej sprawy brakuje nam zdjęć wnętrza domu i mamy tylko zdjęcia zabudowań, pól, lasów itd. Ponieważ jechać 100km dla pstryknięcia kilku fotek wydawało mi się zbytnią fanaberią, zadzwoniłem do klienta z prośbą, czy nie mógłby tych zdjęć zrobić sam i wysłać mi e-mailem na firmowy adres. Klient stwierdził, że nie ma problemu. Mija kilka godzin, zdjęcia faktycznie przyszły. Nie otwierałem, bo akurat wychodziłem na fajkę. Wracam po paru minutach i widzę jak rzeczoznawca coś drukuje i dosłownie wyje ze śmiechu. Pytam się go, o co chodzi, a on pokazując zdjęcia:
- Miesiąc temu robiliśmy fotki tego gospodarstwa na bagnach, pamiętasz? Właściciel właśnie dosłał zdjęcia wnętrza domu.
- Wiem, z rana do niego po nie dzwoniłem. Coś z nimi nie tak?
- W sumie nie, tylko ja się zastanawiam jak mu w ciągu miesiąca za oknem wybudowali 3 dziesięciopiętrowe wieżowce...
No cóż, pan poszedł na totalną łatwiznę i wysłał nam fotki domu swojego brata/siostry, który znajdował się przy osiedlu w centrum jakiegoś większego miasta :).
W trakcie okazało się, że do całej sprawy brakuje nam zdjęć wnętrza domu i mamy tylko zdjęcia zabudowań, pól, lasów itd. Ponieważ jechać 100km dla pstryknięcia kilku fotek wydawało mi się zbytnią fanaberią, zadzwoniłem do klienta z prośbą, czy nie mógłby tych zdjęć zrobić sam i wysłać mi e-mailem na firmowy adres. Klient stwierdził, że nie ma problemu. Mija kilka godzin, zdjęcia faktycznie przyszły. Nie otwierałem, bo akurat wychodziłem na fajkę. Wracam po paru minutach i widzę jak rzeczoznawca coś drukuje i dosłownie wyje ze śmiechu. Pytam się go, o co chodzi, a on pokazując zdjęcia:
- Miesiąc temu robiliśmy fotki tego gospodarstwa na bagnach, pamiętasz? Właściciel właśnie dosłał zdjęcia wnętrza domu.
- Wiem, z rana do niego po nie dzwoniłem. Coś z nimi nie tak?
- W sumie nie, tylko ja się zastanawiam jak mu w ciągu miesiąca za oknem wybudowali 3 dziesięciopiętrowe wieżowce...
No cóż, pan poszedł na totalną łatwiznę i wysłał nam fotki domu swojego brata/siostry, który znajdował się przy osiedlu w centrum jakiegoś większego miasta :).
usługi nieruchomość zdjęcia
Ocena:
436
(526)
Komentarze