Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#24881

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kiedy czytałem historię wrzucona przez użytkownika various (http://piekielni.pl/23855, przypomniał mi się pewien niezwykle sympatyczny starszy pan z którym miałem przyjemność pracować. Otóż, pan M jest osobnikiem niepozbawionym poczucia humoru i całkowicie odpornym na konwenanse. Ponadto żywi organiczną niechęć do lekarzy i milicjantów (zmiany z literki "m" na "p" nie zauważa).

Z racji słusznego już wieku (65+) i pomimo tężyzny fizycznej jakiej mógłby mu pozazdrościć niejeden nastolatek, żona pana M uparła się żeby poszedł się przebadać. Ponieważ M skutecznie wymykał się tematowi, troskliwa żona poprosiła swoją siostrzenicę - lekarkę [SL], aby porozmawiała z wujkiem i przynajmniej tak stwierdziła, czy ma jakieś problemy o których nie wspomina nawet połowicy.

SL podeszła do tematu rzetelnie (a może nawet i nadgorliwie) i przy okazji "wpadnięcia na kawę" zaczęła maglować wujaszka M, co do wszystkich potencjalnych słabości. Oczywiście pan M zorientował się o co chodzi gdy tylko ją zobaczył w drzwiach, ale postanowił grać aż do końca.
Ponieważ nic nie znalazła, postanowiła wejść na dość śliski grunt, jakim są możliwe problemy z prostatą... Wywiązał się taki mniej więcej dialog:

SL: Widzę, że wujek to jeszcze silny jak koń! Ale wie wujek, z wiekiem to różnie bywa... Nie miał wujek ostatnio jakiś problemów z oddawaniem moczu?
M: Właściwie to mam taki pewien problem...
SL: O widzi wujek! - SL szczęśliwa, że "coś znalazła", brnęła nieświadomie dalej. - A co się dzieje? Może mi wujek powiedzieć, jestem w końcu lekarzem i mogę coś doradzić.
M: Problem jest zwłaszcza rano... - Pan M spojrzał siostrzenicy prosto w oczy. - Żeby się wysikać, to muszę go obiema rękami w dół przygiąć, inaczej bym lamperie obsikał.

SL zrobiła się purpurowa, szybko pożegnała się z wujaszkiem i sprintem wyleciała z domu, coś tylko krzycząc w kierunku ciotki, że "ten stary satyr będzie żył sto lat, a ona ma za słabe nerwy na takie rozmowy".

Sto lat panie M!

życie

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 830 (884)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…