Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#29493

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Dwa lata temu na świat przyszła moja bratanica. Jednak dzięki naszym drogim lekarzom mało nie umarła nie tylko ona ale i moja bratowa.
Mała dostała po urodzeniu 10 punktów. Wszystko pięknie, świeżo upieczeni rodzice bardzo szczęśliwi. Parę dni później wrócili do domu ze swoją upragnioną pociechą.
Niestety mała zaczęła chudnąć w oczach. Stawała się coraz bardziej apatyczna, bez przerwy spała. Po paru dniach straciła ponad 1/3 swojej wagi, co dla tak małego dziecka może doprowadzić do śmierci.
Z bratową też nie było najlepiej. Wciąż chodziła do toalety, miała wysoką gorączkę, nie mogła ruszać się z łóżka, z powodu ogromnego bólu brzucha.
Co tu dużo pisać, sytuacja z godziny na godzinę coraz gorsza, więc trzeba niezwłocznie jechać do szpitala.
Pomijam fakt, że w żadnym z czterech szpitali nie chcieli ich przyjąć, dlatego ponad 4h spędzili na przejazdach od jednego do drugiego. W końcu wieczorem przyjęto ich w prywatnej klinice.
Okazało się, że mała ma od urodzenia złamany obojczyk (czego nie zauważyli wcześniej lekarze). Na dodatek nie chciała ciągnąć mleka od matki (pierwsze dziecko, młodzi rodzice nie wiedzieli jak się z nią obchodzić, a pielęgniarka po urodzeniu małej kazała przykładać ją do piersi, twierdząc że z pewnością ciągnie mleko i bagatelizując niepokój matki, że coś jest nie tak - ,,przewrażliwiona mamuśka′′). Bratanica spędziła niemal miesiąc w szpitalu dochodząc do siebie.
Co do jej mamy, nie wiadomo czy przez niedopatrzenie czy też lenistwo bądź przepracowanie lekarze zapomnieli, że po porodzie kobieta musi wydalić łożysko.
Tak, przez prawie 2 tygodnie męczyła się niemiłosiernie, ostatecznie dostała stanu zapalnego i również wylądowała w szpitalu.
Ze względu na stan dziecka została wezwana opieka społeczna i policja, która zatrzymała mojego brata.
Ostateczne cała historia skończyła się dobrze.
Stwierdzono jawny błąd lekarzy i uniewinniono rodziców od rzekomego znęcania się na dziecku.
Brzdąc rośnie szybko, jest bardzo radosna i ma ogromny apetyt :).

służba_zdrowia

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 279 (301)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…