Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#29597

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Z dzisiaj. Jeszcze się we mnie krew gotuje. Była już nawet podobna, ale co tam, opiszę mój przypadek.

Tak się złożyło, że trzeba się wybrać do jubilera - sprawa dość gardłowa (precz ze szczegółami). Stwierdziłem, że najwygodniej będzie wybrać się prosto po pracy. Mój błąd, pracuję bowiem w zakładzie przemysłowym, a człowiek raczej stamtąd czysty nie wychodzi. Prysznic natomiast 100x bardziej wolę w domu, w pracy tylko ogólne mycie. Tak czy inaczej, wyjeżdżając z pracy mam czyste ręce i twarz, ale za uchem czy na szyi trochę brudku się uchowa. Nie tyle w każdym razie, by stanowiło to problem. Do dzisiaj.

Wracając do sprawy. Wpadam do jubilera, i nim zdążyłem otworzyć usta, zostaję otaksowany przez młodą (18-19 lat) ekspedientkę po czym poinformowany:
- Wyjdź stąd, nie masz tu czego szukać. Tacy jak ty tylko patrzą co by tu ukraść. Brudas jeden.

Pięknie. Dziewczę młodsze o około dekadę, właśnie sprowadziło mnie do poziomu menela i potencjalnego złodzieja, a nawet bruderszaftu jeszcze nie piliśmy. Zachowałem na ile mogłem posturę i mówię lodowatym tonem:
- Nie jestem z panią na ′ty′ i nie życzę sobie takich uwag. Kontakt do kierownika bądź właściciela poproszę.

Laska nie zdążyła zripostować, bo z zaplecza słychać odgłos zamykania drzwi i głos: "Nie będzie potrzeby".
Laska blednie, a z zaplecza wychodzi mężczyzna:
- Jan Piekielny, właściciel, w czym mogę panu pomóc?

Wyjaśniam czego potrzebuję, nadal jeszcze trzęsąc się ze wściekłości. Pan wysłuchał i rzecze:
- Da się zrobić w 2 dni. A teraz niech mi pan powie, jakiej formy satysfakcji pan sobie życzy? - Tu wymownie spogląda na bladą już jak śmierć dziewczynę. Chyba nawet przestała oddychać.
- Wystarczy, by ją pan uświadomił, że ludzie czasem brudzą się w pracy i nie wszyscy są z nią po imieniu.

Bilans: jestem jakieś 400 peelenów do przodu, bo za materiały zapłaci owa panna, ja jedynie za usługę. Tylko nadal nie mogę pojąć, jak można być tak bezczelnym.

Jubiler

Skomentuj (45) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1254 (1286)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…