Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#31051

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
A propos nauczania języków.

Na mojej uczelni panował dziwny system:

1) wybierano 2 języki, których będzie się uczyć.
2) zakładano, że student, który zdawał egzamin wstępny z języka A, z języka B jest... to dopiszcie sobie sami.

Ja akurat egzamin zdawałem z niemieckiego (taka tam ułańska fantazja) a i angielski znałem wtedy bardzo dobrze.

Po rozpoczęciu pierwszego semestru dotarłem na drugie zajęcia (na pierwsze nie trafiłem z powodu zawieruchy pierwszosemestranej). Siadam koło kumpla, który siedzi z jakimś dziwnym uśmiechem.

Przychodzi lektorka, każe otworzyć podręczniki - wydane w anno domini 1982, więc dostępne tylko w bibliotece - na stronie x i przepisać jej zawartość.

Uśmiech u kumpla coraz szerszy.

"Paczę" a tam:

I am
You are
He is
She is

Tak, uczelnia zakładała, że osoba zdająca egzamin z jednego języka, drugiego języka kompletnie nie zna. Przeniesienie się na poziom nieco bardziej zaawansowany to z kolei materiał na inną historię.

uczelnia

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 134 (218)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…