Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#31197

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jest na moim roku dziewczyna, która hm... nigdy nie sprawiała wrażenia, by jakiekolwiek myśli o nauce zaprzątały jej blond głowę. to też zdziwiłam się, kiedy usłyszałam jej narzekania, że stypendium jeszcze jej nie wpłynęło. Dodać trzeba, że dziewczyna zawsze jest dobrze ubrana, ma najnowszy telefon, podjeżdża fajnym autem na uczelnię i generalnie widać, że ma kasę.
Ja sama do bogatych nie należę, ale uczę się na tyle dobrze, że mam stypendium za wyniki w nauce.
w każdym razie usłyszawszy jej narzekania podeszłam i zagadnęłam chcąc być miłą, i by nawiązać kontakt z jakimś innym "mózgowcem":
-O, nie wiedziałam, że masz stypendium za wyniki w nauce. Super!

Laska popatrzyła na mnie jakbym spadła z księżyca i z tępym, a jednocześnie oburzonym wyrazem twarzy rzekła wielce zdziwiona:

-Jakie wyniki w nauce? ja mam SOCJALNE!

Szczęka mi opadła...
I dodam, ze mimo, że tylko jedno z moich rodziców pracuje i mam rodzeństwo nie załapałam się na socjalne, mimo, że czasem jest naprawdę cienko z kasą.
Widać są inni, bardziej potrzebujący...


EDIT (bo czasem czyta się komentarze innych po fakcie): dowiedziałam się, że jej ojciec pracuje na czarno, a matka siedzi na bezrobociu. Ma trójkę rodzeństwa, więc teoretycznie są biedni. Nikt nie patrzy na to jaki mają dom i standard życia, tylko na cyferki o przychodzie na jedną osobę...

uczelnia

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 211 (257)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…